„Wszystkie nasze kraje, społeczeństwa transformują się w związku z tym doświadczeniem, które przeżywamy. Myślę, że jest kilka lekcji, które trzeba wynieść z tej sytuacji, którą razem przechodzimy na przestrzeni ponad roku i która będzie trwać jeszcze miesiące, niektórzy mówią, że nawet lata z obecnością wirusa w takim lub innym stopniu”, powiedział francuski lider.
Jego zdaniem, pierwszą lekcją, jaką należy wynieść z kryzysu sanitarnego, jest taka, że nie można sobie wyobrazić gospodarki bez człowieka.
Może to wydawać się banalne. Ale w naszych państwach zrobiliśmy coś, co wcześniej wydawało się być nie do pomyślenia, czyli porzuciliśmy całą ekonomiczną aktywność dla ochrony ludzkiego życia
— zaznaczył Macron.
Moim zdaniem nie możemy niczego zbudować na świecie po COVID-19, jeżeli nie wyciągniemy lekcji z tych dwóch zasadniczych momentów. Ekonomia znowu została nauką moralną i nic nie może być ponad ludzkimi wartościami. I nasze społeczeństwo jest bezradne wobec pandemiami, zmianami klimatycznymi i innymi
— uważa.
„Gospodarka jutro – to gospodarka, która, tak mi się wydaje, powinna skupić się na innowacjach, wrażliwości i człowieczeństwie. Dlatego trzeba budować naszą konkurencyjność, kompatybilną, a nawet przyczyniającą się do rozwiązywania problemów klimatycznych, zmniejszając emisję CO2… wezwanie (ochrona) bioróżnorodności”, podkreślił Macron.
Dodał również, że gospodarka powinna być bardziej odporna na wstrząsy, posiadać zintegrowane sposoby ochrony ludzi i organizacji.