Schröder podkreślił, że gaz skroplony, który chcą dostarczać do Niemiec Stany Zjednoczone, „jest szkodliwy dla środowiska, jest też droższy i mniej wygodny w użyciu” niż gaz rurociągowy.
Jeśli zatrzymamy budowę, to z punktu widzenia polityki energetycznej podetniemy gałąź, na której siedzimy – ostrzegł były kanclerz.
W tym względzie podkreślił również, że krytyka rurociągu wyrażana w prasie nie odzwierciedla poglądów większości Niemców.
„Większość respondentów sondaży twierdzi, że rurociąg musi być ukończony. Istnieje różnica między tym, co czasami pisze się w prasie, a tym, czego ludzie naprawdę chcą” – powiedział Gerhard Schröder, dodając, że „ataki na Rosję” nie pokrywają się z opinią większości mieszkańców Niemiec.
Budowa Nord Stream 2 zmierza do finału
Kontynuowano je rok później – w grudniu 2020 roku. Statek do układania rur „Fortuna” ułożył 2,6 km rur na wodach niemieckich. W rezultacie, według operatora projektu Nord Stream 2 AG, około 148 kilometrów rurociągu pozostało niedokończonych z całkowitej długości dwóch jego linii wynoszącej 2 460 kilometrów – 120 kilometrów pozostało do ułożenia na wodach duńskich i około 28 kilometrów na wodach niemieckich.
Duńskie władze zgodziły się na możliwość układania rur przy pomocy „Fortuny” od 15 stycznia, niemieckie zezwolenie dla tego statku jest ważne do końca maja.