Szef resortu obrony skomentował w rozmowie z radiową Jedynką niedawne publikacje portalu Onet, w których na podstawie materiałów z raportu byłego oficera GROM-u Pawła Mosznera i jego zespołu opisano liczne wady karabinku Grot. Produkowany przez Fabrykę Broni „ŁUCZNIK” – RADOM SP. Z O.O miał być flagowym polskim karabinkiem. Szef MON nazwał te publikacje „manipulacją”.
„To jest manipulacja, co mogliśmy przeczytać na stronach internetowych” – powiedział.
Wielokrotnie słyszałem od żołnierzy wojska polskiego, że to dobra broń – dodał.
Przypomniał także, że były minister obrony Tomasz Siemoniak i jego zastępca Czesław Mroczek byli zaznajomieni z karabinkiem, a na jednym z certyfikatów z 2014 roku widnieje podpis Mroczka. Według Błaszczaka takie zachowanie może być wynikiem nienawiści z powodu przegranych wyborów.
„Mamy do czynienia z atakiem ze strony polityków opozycji, którzy zapomnieli, że sami nagradzali tę broń, myślę o ministrze Siemoniaku i ministrze Mroczku” – powiedział. „Ci panowie przegrali wybory (...), są sfrustrowani, nie akceptują wyników wyboru – wyboru narodu – w związku z czym podejmują takie akcje, które szkodzą Polsce” – podsumował Błaszczak.
