„Może nastąpić odpowiedź, jeśli te sankcje zostaną wprowadzone, nie tyle oczekujemy czy nie oczekujemy, co po prostu śledzimy oświadczenia, które się pojawiają.
Połowa Europy wypowiedziała się ostro, połowa Europy wypowiedziała się inaczej
– podkreśliła na antenie „Echa Moskwy”.
Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell, który złożył w ubiegłym tygodniu wizytę w Moskwie, powiedział wczoraj, że zamierza zainicjować nowe sankcje przeciwko Rosji. Jak zaznaczył, kwestia ta będzie rozpatrywana na posiedzeniu Rady Spraw Zagranicznych UE 22 lutego, a później w marcu na szczycie organizacji.
Rosja niejednokrotnie oświadczała, że rozmawianie z nią w języku sankcji jest kontrproduktywne.