Jak wyjaśniła prawniczka, Europejski Trybunał Praw Człowieka zastosował zasadę nr 39. Regulaminu ws. wykorzystania środków zabezpieczających. Są one obowiązkowe do wykonania i realizowane, jeśli zdaniem sądu wnioskodawcy zagraża niebezpieczeństwo.
2 lutego Sąd Simonowski w Moskwie uchylił wyrok w zawieszeniu dla blogera i opozycjonisty Aleksieja Nawalnego w sprawie „Yves Rocher” i zamienił go na wyrok rzeczywisty – 3,5 roku kolonii karnej, o co wnioskowała Federalna Służba Egzekucji Wyroków. Według danych resortu opozycjonista naruszał zasady odbywania kary w zawieszeniu, około 60-krotnie nie zgłaszając się w wyznaczonym terminie i otrzymywał liczne kary administracyjne.
Aleksiej Nawalny miał dwa wyroki w zawieszeniu. Pierwszy w sprawie „Kirowlesa”, która dotyczyła sprzeniewierzenia ponad 16 milionów rubli (ok. 216 tys. dolarów), drugi w sprawie „Yves Rocher”, związanej z kradzieżą ponad 30 mln rubli (ok. 405 tys. dolarów).
Jeśli dojdzie do takiej decyzji, choć na razie oficjalnie jeszcze jej nie ma, to oczywiście Federacja Rosyjska nie zastosuje się do niej
– powiedział Tołstoj na żywo na Instagramie w środę.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Wyjaśnił, że zaktualizowana Konstytucja zawiera artykuł, który głosi, że „zobowiązania międzynarodowe kraju są wypełniane, a jednocześnie upolitycznione interpretacje organów międzynarodowych, takich jak ETPC, w stosunku do kraju, jeżeli są one sprzeczne z Konstytucją Federacji Rosyjskiej, nie zostaną wykonane".
„Nasz system prawny nie przewiduje, żeby w takiej formie, za pomocą oświadczeń, wpływali na niego działacze z ETPC” – zauważył Tołstoj. Nazwał te działania „artystycznym przygotowaniem” przed podjęciem decyzji o kolejnych sankcjach wobec Federacji Rosyjskiej.