„Gazeta Wyborcza” opublikowała wczoraj fotografie p.o. dyrektora wrocławskiego oddziału IPN Tomasza Greniucha, na których widać, jak mężczyzna wykonuje nazistowskie pozdrowienie. Doniesienia o hajlującym w przeszłości Greniuchu pojawiały się już wcześniej, tuż po ogłoszeniu przez IPN informacji o jego nominacji. Na nominację dr. Tomasza Greniucha zareagowała wówczas ambasada Izraela w Polsce, która opublikowała na Twitterze krótkie oświadczenie w tej sprawie.
„Ze zdziwieniem przyjęliśmy informację, że nowy dyrektor Oddziału IPN we Wrocławiu pan Tomasz Greniuch nie widzi nic złego we wznoszeniu ręki w nazistowskim pozdrowieniu. W Polsce, w kraju, który tak wiele wycierpiał pod okupacją hitlerowską, nie powinno być miejsca dla używania nazistowskich symboli” - napisano w komunikacie ambasady Izraela w Polsce.
Do publikacji na temat p.o. szefa wrocławskiego oddziału IPN odniósł się wiceminister spraw wewnętrznych Maciej Wąsik.
Brak mi słów. Nie ma miejsca dla hailujący idiotów w naszej przestrzeni publicznej. Liczę na szybką reakcje kierownictwa IPN - napisał wiceminister na Twitterze.
Brak mi słów. Nie ma miejsca dla hailujący idiotów w naszej przestrzeni publicznej. Liczę na szybką reakcje kierownictwa IPNhttps://t.co/N8N39gL6l2
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) February 18, 2021