- Reakcja ze strony Dahmsa nastąpiła po odpowiednim apelu Związku Dziennikarzy Rosji, a także przypomnienia łotewskiemu rządowi o zobowiązaniach, które „wziął na siebie, przystępując do Rady Europy - powiedział Sputnikowi wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Piotr Tołstoj.
Wcześniej szef Związku Dziennikarzy Rosji Władimir Sołowiow wysłał list do przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Hendrika Dahmsa z prośbą o zwrócenie uwagi na „rażące naruszenia praw reporterów do wykonywania swojej działalności zawodowej na Łotwie”. W dokumencie, którego kopia jest do dyspozycji Sputnika, Sołowiow prosi szefa PACE o „właściwą ocenę tego skandalicznego naruszenia wolności słowa i podjęcie działań w celu zapewnienia praw naszych kolegów do wykonywania swojej działalności zawodowej”.
Wiceprzewodniczący niższej izby parlamentu podkreślił, że w programie rozmowy z szefem PACE, która odbyła się w poniedziałek, znalazła się również kwestia ochrony Rosjan i osób rosyjskojęzycznych w krajach bałtyckich: „ona zawsze jest i wczoraj również o tym rozmawialiśmy”.
Nie zostawimy tego tematu w ten sposób. Będziemy dalej pracować i jestem pewien, że prędzej czy później to oczywiście przyniesie owoce - podkreślił Tołstoj.
Dahms przebywa z wizytą roboczą w Moskwie w dniach 15-16 marca. Jak poinformowało wcześniej Sputnika Zgromadzenie, planuje się spotkać z przewodniczącym Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Wiaczesławem Wołodinem, ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem oraz z ministrem sprawiedliwości Konstantinem Czuiczenką.