Firma Tesla i Amazon rozpoczęły wyścig o pierwszeństwo w budowie satelitarnych sieci telekomunikacyjnych na niskiej orbicie okołoziemskiej i zdaniem ekspertów zamierzają ze sobą ostro konkurować.
Dlaczego bogatych ludzi tak przyciąga Kosmos, wyjaśnił w swoim materiale Sputnik Vietnam.
Korporacja Jeffa Bezosa otrzymała pozwolenie na wyprowadzenie na orbitę 3,2 tys. satelitów, jednak nie wystrzeliła ani jednego.
O co walczą?
Temat kosmiczny to poważna sfera biznesowa, w której każde zwycięstwo oznacza realne zyski i napływ ogromnych inwestycji, uważa kierownik Katedry Przedsiębiorczości i Logistyki Rosyjskiego Uniwersytetu Ekonomicznego im. Plechanowa Dmitrij Zawiałow.
W swoim artykule przeanalizował on, dlaczego firmy, które zamierzają konkurować na rynku, stawiają jako swój priorytet zapewnienie szybkiego Internetu w regionach, gdzie współczesne środki łączności praktycznie nie istnieją.
Eksploracja bliskiego Kosmosu jest związana z systemami satelitarnymi. Jeśli dziesięć lat temu starty realizowały dwie firmy, to teraz jest ich ponad dziesięć. Koszty wystrzelenia satelity spadły, wszystko, co jest związane z telekomunikacjami bardzo szybko znajduje obecnie inwestora
– powiedział Dmitrij Zawiałow w komentarzu dla Sputnika.
Kto następny?
Kosmiczny wyścig miliarderów wystartował w 2014 roku, kiedy Stany Zjednoczone zrezygnowały z rosyjskich silników rakietowych w związku z rosnącym napięciem geopolitycznym po powrocie Krymu do Rosji i wprowadzeniu szeregu sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. Korporacje kosmiczne i miliarderzy, tacy jak Musk i Bezos zaczęli upatrywać w tym nowe możliwości.
Czy należy oczekiwać na tym rynku pojawienia się jeszcze kogoś z miliarderów?
Dmitrij Zawiałow uważa za najbardziej prawdopodobną figurę jednego z najbogatszych mieszkańców Wielkiej Brytanii Richarda Bransona, szefa firmy Virgin Orbit.
Jest także rosyjski przedsiębiorca Jurij Milner, który jeszcze w 2016 roku przedstawił inicjatywę zainwestowania 100 mln dolarów w projekt, związany z budową statku kosmicznego i tyle samo w poszukiwania cywilizacji pozaziemskich. Oba projekty miliarder rozwijał przy wsparciu słynnego fizyka Stephena Hawkinga
– dodał Dmitrij Zawiałow.