- Dzisiaj rano jedna rakieta wylądowała setki metrów od amerykańskiej bazy w Koniko. Nikt nie został ranny, ani nikt nie ucierpiał - oświadczył rzecznik koalicji.
Wcześniej kanał telewizyjny Al-Mayadeen przekazał, że baza wojskowa USA w prowincji Dajr az-Zaur w Syrii została ostrzelana oraz że są ranni wśród amerykańskich żołnierzy.
„Rakiety niewiadomego pochodzenia zostały wystrzelone w amerykańską bazę na złożach gazu Koniko na północy prowincji Dajr az-Zaur. W rezultacie ostrzału ranni zostali amerykańscy żołnierze”, poinformował korespondent kanału telewizyjnego Al-Mayadeen.
Damaszek wielokrotnie nazywał obecność amerykańskich żołnierzy na swoim terytorium okupacją i państwowym piractwem w celu jawnej kradzieży ropy.
Jednocześnie pojawiały się informacje o tym, że niezidentyfikowane uzbrojone oddziały na północy Syrii napadały na na amerykańskich żołnierzy.