„Niedobór testosteronu i obecność mutacji CHEK2 w genach prowadzi do raka prostaty. (…) Nie możemy zmienić CHEK2” - wyjaśnił.
Lekarz ostrzegał również pacjentów przed stosowaniem „ziół i suplementów” jako preparatów zwalczających zaburzenia hormonalne.
Każdy, (kto leczył się takimi metodami - red.), przychodził po dziesięciu latach i mówił „mój rak ma dwa lata”. Taka jest prawda. Niedobór testosteronu powoduje raka
– powiedział lekarz.
Grekow podkreślił, że teoria związku między rakiem a gruczolakiem prostaty jest „mitem z przeszłości”.