„Żadne wojsko nie jest wysyłane… Jakie dodatkowe wojska? Są ruchy wojsk, następuje rotacja wojsk. Ale Ukraina nie wysyła żadnych dodatkowych formacji do Donbasu” - powiedział Krawczuk w programie telewizyjnym "Rossija-24".
Jednocześnie, zdaniem Krawczuka, Ukraina ma prawo do przemieszczania wojsk po swoim terytorium według własnego uznania.
Donbas to terytorium Ukrainy. Tak mówi Prezydent Rosji... Dlaczego Ukraina nie może robić na swoim terytorium tego, jakie podejmuje decyzje?
- powiedział były prezydent Ukrainy.
Według biura pasowego prezydenta, w poniedziałek o sytuacji w Donbasie rozmawiali również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson.
Jak zaznaczył Zełenski na Twitterze, w rozmowie z Johnsonem powiedział, że „działania Rosji stanowią poważne wyzwanie dla bezpieczeństwa Ukrainy, państw członkowskich NATO i całej Europy” i podziękował brytyjskiemu premierowi „za dalsze wsparcie”.
Russia's recent actions pose a serious challenge to the security of 🇺🇦, @NATO members and the entire Europe. Thanked @BorisJohnson in a ☎️ conversation for continued support. We feel that 🇺🇦 is not alone. We are supported by the G7 countries. The NATO MAP is a top priority for 🇺🇦 pic.twitter.com/ocTpIhO7Od
— Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) April 5, 2021
Wcześniej rzecznik prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow powiedział, że w Donbasie rozpoczynają się niekontrolowane potyczki, o których decydują na miejscu dowódcy polowi Sił Zbrojnych Ukrainy bez sankcji wyższego kierownictwa, przy czym Kijów nie stara się skutecznie realizować porozumień mińskich.
Deputowany Rady Najwyższej Ukrainy z frakcji "Platforma Opozycyjna - Za Życie" Ilja Kiwa powiedział, że kraj jest bliżej niż kiedykolwiek rozpoczęcia w Donbasie wojny na wielką skalę.