Zdaniem francuskiego przywódcy Zachód musi wypracować dwukierunkowe podejście w stosunkach z Moskwą.
„Po pierwsze, dialog. W pełni podzielam gotowość waszego prezydenta do dialogu i jestem pewien, że prezydent (Rosji Władimir – red.) Putin może być gotowy do wznowienia dialogu, ale jeśli chcemy systemu, który będzie lepszy w planie kontroli zbrojeń, jeśli chcemy ustabilizować wiele z istniejących obecnie na świecie konfliktów, potrzebujemy otwartego i uczciwego dialogu z Rosją” – podkreślił Macron.
I myślę, że po niedopuszczalnym zachowaniu naprawdę powinniśmy nakładać sankcje. Tak właśnie zrobiliśmy po Ukrainie i po serii kryzysów. I myślę, że powinniśmy zdefiniować czerwone linie w stosunkach z Rosją – powiedział francuski prezydent.
Macron uważa, że sankcje „same w sobie nie wystarczą”, ale są one częścią pakietu niezbędnych środków.
Wcześniej Pałac Elizejski poinformował, że prezydent Francji w najbliższym czasie przeprowadzi rozmowy z Władimirem Putinem. Decyzja ta została ogłoszona po spotkaniu z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył, że Moskwa przemieszcza wojska na swoim terytorium i według własnego uznania. Jak podkreślił, nie zagraża to nikomu i nie powinno nikogo martwić.