Jak dodał, następnie dokument trafi do Dumy Państwowej i Rady Federacji.
Gawriłow wyraził zaniepokojenie tym, jak sojusznicy USA w ramach NATO, a także Ukraina i Gruzja wypełniają swoje zobowiązania wynikające z traktatu, przypominając, że „bardzo poważne roszczenia” były wysuwane pod adresem Stanów Zjednoczonych jeszcze przed ich wycofaniem się z TOS.
– Jak to zwykle bywa w przypadku naszych oponentów, te roszczenia nie były brane pod uwagę, a często nawet nie były komentowane. Wyraziliśmy naszą pryncypialną gotowość do zajęcia się tymi kwestiami, w tym obawami Federacji Rosyjskiej i naszych partnerów, w kompleksowym formacie „małej grupy” na marginesie Komisji Doradczej ds. Otwartych Przestworzy. Ale praktyczna dyskusja będzie możliwa dopiero po tym, jak Stany Zjednoczone jasno i jednoznacznie ogłoszą swoją decyzję o powrocie do traktatu – powiedział dyplomata.
Traktat o otwartych przestworzach został podpisany w 1992 roku i stał się jednym ze środków budowy zaufania w Europie po zimnej wojnie. Wszedł w życie w 2002 roku. Wcześniej w porozumieniu uczestniczyły 34 państwa. Pod koniec maja 2020 roku prezydent USA Donald Trump ogłosił, że Stany Zjednoczone wycofują się z traktatu. 22 listopada ubiegłego roku USA zakończyły procedurę odstąpienia od niego.
15 stycznia rosyjskie MSZ ogłosiło rozpoczęcie krajowych procedur odstąpienia od Traktatu o otwartych przestworzach. Jak stwierdzono w resorcie, po wycofaniu się USA z traktatu „równowaga interesów państw uczestniczących, osiągnięta przy zawarciu traktatu, została znacząco naruszona”. Ministerstwo podkreśla jednocześnie, że krok ten nie oznacza początku wycofywania się z traktatu, nastąpi to dopiero po złożeniu przez Moskwę zawiadomienia do depozytariuszy – Węgier i Kanady – oraz po upływie sześciu miesięcy.