Chodzi o zgłoszony do konsultacji projekt litewskiego resortu oświaty, w którym zaproponowano m.in. wykreślenie języka ojczystego z listy przedmiotów obowiązkowych w ostatnich dwóch klasach w szkołach mniejszości narodowych. Zgodnie z projektem język ojczysty w tych szkołach byłby do wyboru w grupie języków obcych.
W związku z tym Stowarzyszenie Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” skierowało pismo do najwyższych władz litewskich – prezydenta Litwy Gitanasa Nausedy, premier Ingridy Szimonyte oraz ministerstwa oświaty, nauki i sportu.
Kategorycznie nie zgadzamy się z przewidzianymi w projekcie zmianami w szkolnictwie średnim i oczekujemy, że przygotowywany projekt uwzględni potrzeby mniejszości narodowych, w tym Polaków na Litwie – czytamy w liście, cytowanym przez TVP Info.
– Problem polega na tym, że w naszych polskich szkołach w odróżnieniu od języków obcych, język polski na maturze nie jest egzaminem obowiązkowym. Dlatego uczniowie, dokonując wyboru, oczywiście wybiorą przedmiot, z którego będą zdawali egzamin – wyjaśniał prezes Stowarzyszenia Nauczycieli Szkół Polskich na Litwie „Macierz Szkolna” Józef Kwiatkowski. Zaznaczył, że „pomniejszanie rangi języka polskiego, spychanie go na margines spowoduje, że szkoły mniejszości narodowych mogą stracić rację bytu”.