Dlaczego w Donbasie nie ma sił pokojowych ONZ?

Kwestia sił pokojowych ONZ na Ukrainie nie jest aktualnie obecna w agendzie, nie udało się wypracować kompromisu z Kijowem - powiedział w rozmowie ze Sputnikiem szef proklamowanej w trybie jednostronnym Donieckiej Republiki Ludowej Dienis Puszylin.

„Generalnie kwestia ta od dawna nie była poruszana w porządku obrad na platformach negocjacyjnych. Ale jeśli wrócimy do naszego stanowiska, kiedy ta sprawa była naprawdę w agendzie i Ukraina próbowała podejmować tę kwestię oraz omawiać ją na różnych szczeblach, wtedy kierujemy się prostymi wytycznymi, które już wtedy wypracowaliśmy. Widzimy siły pokojowe ONZ, powiedzmy, tylko jako ludzi, którzy ochraniają Specjalną Misję Monitorującą (SMM) OBWE”- podkreślił Puszylin.

Jego zdaniem „może to być efektywny krok w kierunku pokoju”.

Rozmawialiśmy wtedy o tym, Rosja wówczas przedłożyła odpowiednią rezolucję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, ale do dziś pozostaje bez odpowiedzi. Dlatego chyba nie w porę jest dyskutowanie teraz o siłach pokojowych. Nie rozumiem, gdzie można tu znaleźć kompromis, ponieważ Ukraina na pewno, kiedy poruszyła kwestię sił pokojowych, widziała przykład w niektórych krajach bałkańskich, gdzie siły pokojowe ONZ powinny pomóc Ukrainie oczyścić Donbas

- powiedział szef DRL.

Ale to, jak podkreślił, nie odpowiada przedstawicielom Donbasu.

Rosja oczywiście na to nie pozwoli. Ale Ukraina widziała to dokładnie w ten sposób. Kiedy zorientowali się, że to się nie uda, porzucili ten temat. Teraz nie ma go w porządku obrad

- powiedział Puszylin.

Kijów od dawna mówi o potrzebie wprowadzenia do Donbasu sił pokojowych ONZ. Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że popiera pomysł wysłania oenzetowskich sił pokojowych na Ukrainę, ale powinny one jedynie zapewnić bezpieczeństwa personelowi OBWE. Kijów uważa, że misja ONZ musi mieć szerszy mandat i być rozlokowana w całym Donbasie, aż do granicy z Rosją.

W kwietniu 2014 roku władze ukraińskie rozpoczęły operację wojskową przeciwko samozwańczym ŁRL i DRL, które ogłosiły niezależność po zamachu stanu na Ukrainie w lutym 2014 roku. Według ostatnich danych ONZ ofiarami konfliktu padło ok. 13 tysięcy osób. Kwestia rozwiązania sytuacji w Donbasie jest omawiana na spotkaniach w różnych formatach, m.in. grupy kontaktowej w Mińsku, która od września 2014 roku przyjęła już trzy dokumenty zmierzające do deeskalacji konfliktu. Jednak po zawarciu zawieszenia broni między stronami konfliktu dochodzi do wymiany ognia.