Kreml: Rozmieszczenie baz NATO w pobliżu rosyjskich granic wzbudza naszą szczególną uwagę

Rozmieszczanie obiektów wojskowych państw NATO w pobliżu rosyjskich granic to powód do szczególnej uwagi i przyczyna podjęcia kroków w ramach swojego bezpieczeństwa, powiedział rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow, komentując oświadczenie Ankary ws. możliwości budowy tureckiej bazy wojskowej w Azerbejdżanie.

Wcześniej prezydent Turcji Tayyip Erdogan powiedział, że możliwa jest budowa tureckiej bazy wojskowej w Azerbejdżanie w ramach podpisanej przez dwa kraje Deklaracji z Szuszi.

Rozmieszczanie infrastruktury wojskowej państw członkowskich sojuszu w pobliżu naszych granic jest powodem naszej szczególnej uwagi, a także przyczyną kroków, koniecznych do zapewnienia naszego bezpieczeństwa i (realizacji – red.) naszych interesów

– powiedział Pieskow dziennikarzom.

„Współpracujemy z Republiką Turecką w kwestii stabilizacji sytuacji na Zakaukaziu. Jesteśmy w ścisłym kontakcie zarówno z Ankarą, jak i Baku oraz Erywaniem i uważamy, że wszelkie działania powinny sprzyjać przyszłej stabilizacji sytuacji na Zakaukaziu, rozwojowi infrastruktury, logistyki, poprawie ogólnej sytuacji i nie powinny zawierać jakichś elementów, które moga stać się przyczyną wzrostu napięcia” – dodał Pieskow.

W tekście Deklaracji z Szuszi, podpisanej we wtorek przez prezydentów Azerbejdżanu i Turcji, mówi się między innymi, że oba kraje będą działać wspólnie w przypadku zagrożenia czy agresji ze strony państwa trzeciego.

W dokumecie zaznaczono również, że strony „będą kontynuować wspólne wysiłki w ramach modernizaci sił zbrojnych dwóch braterskich państw zgodnie ze współczesnymi wymogami”.