https://pl.sputniknews.com/20210620/tatus-gorszego-sortu-sputnik-14424286.html
Tatuś gorszego sortu
Tatuś gorszego sortu
Media donoszą o nowym pomyśle partii rządzącej wchodzącym w skład Strategii Demograficznej 2040. Chodzi o zakaz zwalniania z pracy ojców przez pierwszy rok... 20.06.2021, Sputnik Polska
2021-06-20T20:05+0200
2021-06-20T20:05+0200
2021-06-21T10:39+0200
świat
polska
piszą dla nas
społeczeństwo
rodzina
pis
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1205/43/12054353_0:0:3072:1728_1920x0_80_0_0_a4252de6d59650b3a83ffeae75445620.jpg
A jeśli ktoś nie wpisuje się w jedynie słuszny model polskiej rodziny? Jego strata!PiS nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia dzietności. Okazało się, że program 500 plus nie przełożył się na urodzeniowy boom, bowiem niewielki zastrzyk gotówki co miesiąc niekoniecznie przekonuje do powiększania rodziny w warunkach mieszkaniowej i zawodowej niestabilności. W tych obszarach, jak również w obszarze opiekuńczym, jest jeszcze sporo do zrobienia.Polaku! Rób dzieci!Rząd postanowił jeszcze powiększyć pulę świadczeń dla rodziców. Dzięki zapisom w Nowym Ładzie rodzice będą mogli liczyć na dodatkowe 12 tys. zł. Zacznie być wypłacane w 2022 roku.- Jeśli chodzi o rodzicielski kapitał opiekuńczy, to świadczenie to będzie przysługiwało, kiedy urodzi się drugie dziecko, wówczas rodzice będą mogli skorzystać z tego kapitału. Rodzice będą mogli dowolnie wybrać, czy przez rok pobierają po tysiąc złotych, czy po 500 zł przez dwa lata – mówiła minister Marlena Maląg dla money.pl.Jak donosi „GW”, postanowiono rozszerzyć ochronę przed zwolnieniem, z jakiej korzystają kobiety do roku po urodzeniu dziecka, na oboje rodziców.Tatusiowie dwóch prędkości- Chcemy, by w pierwszym roku życia dzieci ojcowie byli chronieni przed zwolnieniem z pracy, a w przypadku małżeństw, by ta ochrona dotyczyła ojców już w czasie ciąży żony – powiedziała wiceminister Barbara Socha, komentując Strategię Demograficzną 2040 i plany znowelizowania Kodeksu Pracy.Czyli małżonkom ochrona ta przysługiwać ma przez prawie dwa lata. Dziennikarze „GW” wysłali do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pytania o to, co stanie się w przypadku, jeśli np. żona zdradzi męża i urodzi cudze dziecko pozostając w małżeństwie. Hipotetycznie, jak zauważyli, może dochodzić do nadużyć, jeśli pracodawca wręczy mężczyźnie wypowiedzenie, a ten zasłoni się… faktem niedawnego poczęcia, do którego mogło dojść poprzedniej nocy.Wreszcie, pomysł ten dzieli ojców na lepiej i gorzej chronionych na podstawie faktu zawarcia małżeństwa lub nie. To osobista sprawa każdego obywatela. Ponadto małżeństwo to nie „papierek”, nie powinno się podejmować decyzji o ślubie, ponieważ skusiły nas przywileje czy ulgi podatkowe. To ważny życiowy wybór, podobnie jak decyzja o powiększeniu rodziny. Nie należy przy tym wszystkim zapominać o wszystkich, którzy się w jedynie słuszny model rodziny niekoniecznie wpisują. A jak zaznacza w rozmowie z „Wyborczą” demografka prof. Irena Kotowska z warszawskiej SGH, „to jest założenie nieprzystające do współczesnego świata, gdzie młodzi coraz częściej nie decydują się na małżeństwo i wybierają np. związki partnerskie. I pytam, dlaczego ojciec dziecka, które przyjdzie na świat w takim związku, ma być gorzej traktowany od ojca, który ma żonę?”.Pozostaje też pytanie, czy wkrótce dojdziemy do momentu, gdy jednak rządzący zaczną rozważać jakąś formę bykowego?
https://pl.sputniknews.com/20210513/nowy-lad-morawiecki-zapowiada-kontynuacje-programu-rodzina-500-plus-14268403.html
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2021
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1205/43/12054353_210:0:2941:2048_1920x0_80_0_0_25f2e07a61f6d0a6c9b13fda3bd2b429.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
rodzina, pis
Tatuś gorszego sortu
20:05 20.06.2021 (Zaktualizowane: 10:39 21.06.2021) Media donoszą o nowym pomyśle partii rządzącej wchodzącym w skład Strategii Demograficznej 2040. Chodzi o zakaz zwalniania z pracy ojców przez pierwszy rok życia ich dzieci (analogicznie do ochrony przysługującej dziś kobietom). Sęk w tym, że nowe przepisy dotyczyć mają tylko tych, którzy są żonaci.
A jeśli ktoś nie wpisuje się w jedynie słuszny model polskiej rodziny? Jego strata!
PiS nie ustaje w wysiłkach na rzecz zwiększenia dzietności. Okazało się, że program 500 plus nie przełożył się na urodzeniowy boom, bowiem niewielki zastrzyk gotówki co miesiąc niekoniecznie przekonuje do powiększania rodziny w warunkach mieszkaniowej i zawodowej niestabilności. W tych obszarach, jak również w obszarze opiekuńczym, jest jeszcze sporo do zrobienia.
Polaku! Rób dzieci!
Rząd postanowił jeszcze powiększyć pulę świadczeń
dla rodziców. Dzięki zapisom w Nowym Ładzie rodzice będą mogli liczyć na dodatkowe 12 tys. zł. Zacznie być wypłacane w 2022 roku.
- Jeśli chodzi o rodzicielski kapitał opiekuńczy, to świadczenie to będzie przysługiwało, kiedy urodzi się drugie dziecko, wówczas rodzice będą mogli skorzystać z tego kapitału. Rodzice będą mogli dowolnie wybrać, czy przez rok pobierają po tysiąc złotych, czy po 500 zł przez dwa lata –
mówiła minister Marlena Maląg dla money.pl.
Jednak rządzący doszli do wniosku, że potrzebne są również zmiany na poziomie systemowym i oprócz chwalonego przez jednych a krytykowanego przez drugich pomysłu dopłat do kredytów hipotecznych – stwierdzili, że potrzebna będzie ochrona pracy rodziców.
Jak
donosi „GW”, postanowiono rozszerzyć ochronę przed zwolnieniem, z jakiej korzystają kobiety do roku po urodzeniu dziecka, na oboje rodziców.
Tatusiowie dwóch prędkości
- Chcemy, by w pierwszym roku życia dzieci ojcowie byli chronieni przed zwolnieniem z pracy, a w przypadku małżeństw, by ta ochrona dotyczyła ojców już w czasie ciąży żony – powiedziała wiceminister Barbara Socha, komentując Strategię Demograficzną 2040 i plany znowelizowania
Kodeksu Pracy.
Czyli małżonkom ochrona ta przysługiwać ma przez prawie dwa lata. Dziennikarze „GW” wysłali do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pytania o to, co stanie się w przypadku, jeśli np. żona zdradzi męża i urodzi cudze dziecko pozostając w małżeństwie. Hipotetycznie, jak zauważyli, może dochodzić do nadużyć, jeśli pracodawca wręczy mężczyźnie wypowiedzenie, a ten zasłoni się… faktem niedawnego poczęcia, do którego mogło dojść poprzedniej nocy.
Wreszcie, pomysł ten dzieli ojców na lepiej i gorzej chronionych na podstawie faktu zawarcia małżeństwa lub nie. To osobista sprawa każdego obywatela. Ponadto małżeństwo to nie „papierek”, nie powinno się podejmować decyzji o ślubie, ponieważ skusiły nas przywileje czy ulgi podatkowe. To ważny życiowy wybór, podobnie jak decyzja o powiększeniu rodziny. Nie należy przy tym wszystkim zapominać o wszystkich, którzy się w jedynie
słuszny model rodziny niekoniecznie wpisują. A jak zaznacza w rozmowie z „Wyborczą” demografka prof. Irena Kotowska z warszawskiej SGH, „to jest założenie nieprzystające do współczesnego świata, gdzie młodzi coraz częściej nie decydują się na małżeństwo i wybierają np. związki partnerskie. I pytam, dlaczego ojciec dziecka, które przyjdzie na świat w takim związku, ma być gorzej traktowany od ojca, który ma żonę?”.
Pozostaje też pytanie, czy wkrótce dojdziemy do momentu, gdy jednak rządzący zaczną rozważać jakąś formę bykowego?