https://pl.sputniknews.com/20210805/otworzylismy-granice-polskie-dla-wszystkich-ktorzy-uwazaja-ze-zle-im-sie-dzieje-na-bialorusi-15737838.html
„Otworzyliśmy granice polskie dla wszystkich, którzy uważają, że źle im się dzieje na Białorusi”
„Otworzyliśmy granice polskie dla wszystkich, którzy uważają, że źle im się dzieje na Białorusi”
Były minister spraw zagranicznych, europoseł PiS Witold Waszczykowski, oświadczył, że pomoc, okazana przez Polskę białoruskiej biegaczce Chryscinie... 05.08.2021, Sputnik Polska
2021-08-05T10:23+0200
2021-08-05T10:23+0200
2021-08-05T10:25+0200
afera z białoruską biegaczką w tokio
polska
białoruś
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/948/40/9484025_0:0:2871:1614_1920x0_80_0_0_b2de6f9da74c236ad93e7439f46deb22.jpg
Witold Waszczykowski rozmawiał na antenie Polskiego Radia o pomocy, udzielonej przez Polskę białoruskiej lekkoatletce Chryscinie Cimanouskiej, która otrzymała polską wizę humanitarną po tym, jak skrytykowała działania białoruskich działaczy olimpijskich i miała być zmuszana do powrotu z Tokio do kraju. W ocenie byłego szefa MSZ, pozycja Polski w tej sprawie wynika z polityki, przyjętej przez Warszawę wobec Białorusi po sfałszowanych wyborach prezydenckich. Pytany o to, czy wśród przybywających do Polski Białorusinów mogą być „agenci Łukaszenki”, Waszczykowski nie wykluczył takiej możliwości.Sprawa białoruskiej lekkoatletkiCimanouska miała wystąpić na Olimpiadzie w Tokio w biegu na dystansie 100 i 200 metrów. Jednak dwie białoruskie sportsmenki zostały odsunięte od udziału w sztafecie 4х400 metrów z powodu braku wymaganej liczby testów antydopingowych i wówczas sztab szkoleniowy zdecydował się wystawić Cimanouską w sztafecie.Sportsmenka w sieciach społecznościowych skrytykowała tę decyzję, zaznaczając, że nie przygotowywała się do takiego dystansu. Jak zaznaczyła na nagraniu, jej zdaniem kierownictwo próbuje ukryć kosztem sportowców swoją złą pracę i niekompetencję. Białoruski Komitet Olimpijski poinformował później, że sztab szkoleniowy białoruskiej drużyny lekkoatletycznej zdecydował się na odesłanie Chrysciny Cimanouskiej do domu „ze względu na jej stan emocjonalny i psychiczny”.Przedstawiciele opozycyjnej Białoruskiej Fundacji Solidarności Sportowej oświadczyli, że Cimanouską próbowano siłą wywieźć z Tokio w związku z jej krytyką działań sztabu szkoleniowego białoruskich sportowców. Później Cimanouska poinformowała, że w związku z zaistniałym konfliktem z białoruskimi działaczami zamierza ubiegać się o azyl w Europie, zwróciła się również do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z prośbą o interwencję i pomoc.W poniedziałek Białorusinka schroniła się na terenie polskiej ambasady w Tokio i otrzymała polską wizę humanitarną. Wczoraj wyleciała w Tokio do Wiednia, skąd następnie przyleciała do Warszawy.Reakcja strony białoruskiejDeputowany Izby Reprezentantów Białorusi Witalij Utkin nazwał działania sportsmenki „podłością” i „zdradą” w stosunku do swojego kraju. Jednocześnie nie wykluczał, że to, co się wydarzyło, może być zaplanowaną z góry akcją polityczną.Akt sportsmenki wywołał również dezorientację wśród części białoruskich sportowców. Czterokrotny olimpijski mistrz biathlonu Aleksander Tichonow skrytykował zachowanie Cimanouskiej.Czyn Cimanouskiej jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Sportowcy siedzą na szyjach podatników, a ich zadaniem jest zdobywanie medali i pokazywanie wyników. Spór nie przynosi żadnych korzyści materialnych. Wielu nawet wystąpiło na igrzyskach olimpijskich z kontuzjami. Na przykład gimnastycy i szermierze startowali z kontuzjami – powiedział.Białoruski biathlonista, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich 2010 w biegu indywidualnym, srebrny medalista mistrzostw świata, dwukrotny mistrz Europy Siergiej Nowikow, komentując to, co się wydarzyło w wywiadzie dla portalu Belta, powiedział, że Cimanouska zrobiła szum i zachowywała się nieprawidłowo.
https://pl.sputniknews.com/20210805/mkol-zareagowalismy-szybko-na-sytuacje-z-cimanouska-zastanawiamy-sie-co-mozna-zrobic-15736722.html
https://pl.sputniknews.com/20210804/samolot-z-bialoruska-lekkoatletka-wyladowal-w-warszawie-15735087.html
polska
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2021
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/948/40/9484025_0:0:2731:2048_1920x0_80_0_0_3ad66fd16de70228517fe076c77587c2.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
polska, białoruś
„Otworzyliśmy granice polskie dla wszystkich, którzy uważają, że źle im się dzieje na Białorusi”
10:23 05.08.2021 (Zaktualizowane: 10:25 05.08.2021) Były minister spraw zagranicznych, europoseł PiS Witold Waszczykowski, oświadczył, że pomoc, okazana przez Polskę białoruskiej biegaczce Chryscinie Cimanouskiej to efekt „polityki przyjętej po sfałszowanych wyborach na Białorusi”.
Witold Waszczykowski
rozmawiał na antenie Polskiego Radia o pomocy, udzielonej przez Polskę białoruskiej lekkoatletce Chryscinie Cimanouskiej, która otrzymała polską wizę humanitarną po tym, jak skrytykowała działania białoruskich działaczy olimpijskich i miała być zmuszana do powrotu z Tokio do kraju. W ocenie byłego szefa MSZ, pozycja Polski w tej sprawie wynika z polityki, przyjętej przez Warszawę wobec Białorusi po sfałszowanych wyborach prezydenckich.
Nasza decyzja pomocy sportsmence jest konsekwencją naszej polityki, jaką przyjęliśmy w ubiegłym roku po sfałszowanych wyborach prezydenckich na Białorusi. Wtedy zdecydowaliśmy się otworzyć szeroki program pomocy dla Białorusinów - otworzyliśmy granice polskie dla wszystkich, którzy uważają, że źle im się dzieje na Białorusi, że są prześladowani - oświadczył Waszczykowski.
Pytany o to, czy wśród przybywających do Polski Białorusinów mogą być „agenci Łukaszenki”, Waszczykowski nie wykluczył takiej możliwości.
Wśród tych, którzy przenikają do Polski mogą być prowokatorzy lub szpiedzy. Nie byłbym zdziwiony, gdyby Łukaszenka wykorzystywałby taki proceder. Wszyscy autokraci w ten sposób robią i trzeba mieć świadomość, że takie niebezpieczeństwo istnieje - powiedział Waszczykowski.
Sprawa białoruskiej lekkoatletki
Cimanouska miała wystąpić na Olimpiadzie w Tokio w biegu na dystansie 100 i 200 metrów. Jednak dwie białoruskie sportsmenki zostały odsunięte od udziału w sztafecie 4х400 metrów z powodu braku wymaganej liczby
testów antydopingowych i wówczas sztab szkoleniowy zdecydował się wystawić Cimanouską w sztafecie.
Sportsmenka w sieciach społecznościowych skrytykowała tę decyzję, zaznaczając, że nie przygotowywała się do takiego dystansu. Jak zaznaczyła na nagraniu, jej zdaniem kierownictwo próbuje ukryć kosztem sportowców swoją złą pracę i niekompetencję. Białoruski Komitet Olimpijski poinformował później, że sztab szkoleniowy białoruskiej drużyny lekkoatletycznej zdecydował się na odesłanie Chrysciny Cimanouskiej do domu „ze względu na jej stan emocjonalny i psychiczny”.
Przedstawiciele opozycyjnej Białoruskiej Fundacji Solidarności Sportowej oświadczyli, że Cimanouską próbowano
siłą wywieźć z Tokio w związku z jej krytyką działań sztabu szkoleniowego białoruskich sportowców. Później Cimanouska poinformowała, że w związku z zaistniałym konfliktem z białoruskimi działaczami zamierza ubiegać się o azyl w Europie, zwróciła się również do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego z prośbą o interwencję i pomoc.
W poniedziałek Białorusinka schroniła się na terenie polskiej ambasady w Tokio i otrzymała
polską wizę humanitarną. Wczoraj wyleciała w Tokio do Wiednia, skąd następnie przyleciała do Warszawy.
Reakcja strony białoruskiej
Deputowany Izby Reprezentantów Białorusi Witalij Utkin nazwał działania sportsmenki „podłością” i „zdradą” w stosunku do swojego kraju. Jednocześnie nie wykluczał, że to, co się wydarzyło, może być zaplanowaną z góry
akcją polityczną.
Akt sportsmenki wywołał również dezorientację wśród części białoruskich sportowców. Czterokrotny olimpijski mistrz biathlonu Aleksander Tichonow skrytykował zachowanie Cimanouskiej.
Czyn Cimanouskiej jest dla mnie zupełnie niezrozumiały. Sportowcy siedzą na szyjach podatników, a ich zadaniem jest zdobywanie medali i pokazywanie wyników. Spór nie przynosi żadnych
korzyści materialnych. Wielu nawet wystąpiło na igrzyskach olimpijskich z kontuzjami. Na przykład gimnastycy i szermierze startowali z kontuzjami – powiedział.
Białoruski biathlonista, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich 2010 w biegu indywidualnym, srebrny medalista
mistrzostw świata, dwukrotny mistrz Europy Siergiej Nowikow, komentując to, co się wydarzyło w wywiadzie dla portalu Belta, powiedział, że Cimanouska zrobiła szum i zachowywała się nieprawidłowo.