Jak pokochać zdrową żywność? Dwie wskazówki od psychoterapeuty

Psychoterapeuta i dietetyk Siergiej Obłożko zasugerował dwa kroki, aby zdrowa żywność była postrzegana jako smaczna.

Nie wszystkie osoby, które teoretycznie popierają ideę zdrowej diety, są gotowe do regularnego spożywania selera, brokułów, wątroby czy innych pokarmów zawierających cenne dla organizmu substancje. Niestety zdrowy i smaczny w żadnym wypadku nie jest synonimem. Dietetyk Siergiej Obłożko w wywiadzie dla radia Sputnik opowiedział o sztuczkach, które pomagają przyzwyczaić się do prawidłowego odżywiania.

Na początek radzi wybierać spośród zdrowych produktów te, które wydają się nam smaczne. Jeśli zmuszasz się do jedzenia czegoś nieprzyjemnego, to zamiast leczyć organizm, dieta może prowadzić do odwrotnego skutku, uważa specjalista.

Nie ma sensu zmuszać się do jedzenia nielubianej, ale zdrowej żywności. To droga do załamania. Diety nie pomagają w normalizacji zachowań żywieniowych. Niektóre diety dają chwilowy efekt, który bardzo szybko prowadzi do tzw. efektu jojo, gdy człowiek bohatersko zrzucił w ciągu miesiąca cztery kilogramy, a potem łatwo i niepostrzeżenie przez dwa lub trzy dni, to wszystko „najadł” z powrotem – powiedział dietetyk.

A jeśli zdrowa żywność zawarta w diecie odpowiada indywidualnym preferencjom człowieka, to jest nadzieja, że ​​w końcu zmieni on swoje nawyki żywieniowe – powiedział lekarz.

"Tylko techniki, które opierają się na zmianie zachowań żywieniowych, działają. Jeśli ktoś wprowadził dla siebie zasadę kupowania mięsa zamiast kiełbasy, jest to zdrowsze, bardziej satysfakcjonujące i dobre dla sylwetki" - podał przykład Siergiej Obłożko.

Następnym krokiem w przyzwyczajeniu się do prawidłowego odżywiania jest wybór żywności o najniższej kaloryczności, którą uważasz za pyszną – kontynuował.

"Weź dowolną tabelę kalorii i zaznacz na zielono te produkty, które mają mniej niż sto kilokalorii. Na żółto - te, w których jest sto - sto pięćdziesiąt, a na czerwono zaznacz te, które mają więcej niż sto pięćdziesiąt kilokalorii. "Zielone" pokarmy można jeść bez ograniczeń, „żółte” – czasami, a „czerwone” mogą okazać się dla ciebie „bombą kaloryczną” jeśli masz skłonność do nadwagi. Następnie wybierasz ze stref zielonej i żółtej te produkty, które się zgadzasz jeść, aby znormalizować masę ciała, skomponować indywidualny zestaw produktów i doprowadzić do pomyślnego wyniku" - wyjaśnił Siergiej Obłożko.