Czy Erywań jest gotów ponownie użyć siły, aby rozwiązać sytuację na granicy?

Minister obrony Armenii Arszak Karapetjan na spotkaniu w poniedziałek z sekretarzem generalnym ODKB Stanisławem Zasemem oświadczył, że jeśli sytuacja na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej nie zostanie rozwiązana pokojowo, Erywań zastrzega sobie prawo do użycia siły – poinformowała służba prasowa armeńskiego resortu obrony.

Podczas spotkania w Erywaniu Karapetjan powiedział, że strona armeńska spodziewała się wizyty sekretarza generalnego ODKB już w maju, „w dość napiętym dla Armenii okresie, ale niestety nie doszło do niej”. Jak dodał, aktualnie na granicy panuje stabilna, trudna sytuacja.

„W maju azerbejdżańskie siły zbrojne zaatakowały Armenię z dwóch kierunków. Bardzo nas to martwi. Jesteśmy zwolennikami pokoju. W każdym razie nie chcemy napięć na naszych granicach. Jednocześnie nie jesteśmy gotowi godzić się na działania, które mogłyby doprowadzić do naruszenia granic państwowych Armenii. Będziemy zdecydowanie bronić naszych terytoriów. Oczywiście dążymy do pokojowego rozwiązania problemu, demonstrując nasze umiłowanie pokoju. Jednocześnie nasza cierpliwość też nie jest nieograniczona. W przypadku braku pokojowego uregulowania sytuacji na naszych granicach zastrzegamy sobie prawo do rozwiązania problemu przy użyciu siły” – oświadczył Arszak Karapetjan.

Według służby prasowej minister obrony wyraził ubolewanie, że „mechanizmy podejmowania decyzji i reagowania na sytuacje kryzysowe w ODKB nie spełniają współczesnych wymagań rozwoju sytuacji operacyjnej". Poinformował także sekretarza generalnego o koncepcyjnych podejściach do nadchodzącego przewodnictwa Armenii w ODKB, podkreślając, że jednym z priorytetów strony armeńskiej będzie zwiększenie efektywności i doskonalenie organizacji.

Z kolei Zas poinformował ministra obrony Armenii, że na 15 września w Duszanbe zaplanowano wspólne posiedzenia Rady Ministrów Spraw Zagranicznych, Ministrów Obrony oraz Komitetu Sekretarzy Rad Bezpieczeństwa ODKB, a na 16 września – sesję Rady Kolektywnej Bezpieczeństwa, podczas której przewodnictwo w organizacji przejdzie do Armenii.

28 lipca wznowiono ostrzały na granicy armeńsko-azerbejdżańskiej. Baku poinformowało, że Armenia naruszyła porozumienie o zawieszeniu broni. Erywań zgłosił trzech zabitych i pięciu rannych armeńskich żołnierzy podczas strzelaniny na granicy z Azerbejdżanem w rejonie Gegharkunik. Później strony potwierdziły porozumienie o zawieszeniu broni na granicy. Według armeńskiego departamentu wojskowego porozumienie zostało osiągnięte dzięki mediacji rosyjskich sił pokojowych.

W maju sytuacja na granicy Azerbejdżanu i Armenii uległa eskalacji. Armeński resort obrony oświadczył, że azerbejdżańscy żołnierze próbowali przeprowadzić pewne prace „w zakresie wytyczenia granic” na jednym z przygranicznych obszarów w prowincji Sjunik. Pełniący wówczas obowiązki premiera Armenii Nikol Paszinian poinformował prezydenta Rosji Władimira Putina o wydaniu przez niego polecenia w sprawie konsultacji w ODKB w związku z sytuacją na granicy z Azerbejdżanem. Pod koniec maja Ministerstwo Obrony Azerbejdżanu poinformowało o zatrzymaniu sześciu armeńskich żołnierzy podczas próby przekroczenia granicy. Z kolei Ministerstwo Obrony Armenii oświadczyło, że sześciu żołnierzy zostało schwytanych, gdy „prowadzili prace inżynieryjne na chronionym terytorium jednostki wojskowej Sił Zbrojnych Armenii w strefie przygranicznej regionu Gegharkunik”.