Kamczatka: przebudzony wulkan pluje lawą i popiołami o temperaturze 800 stopni Celsjusza

Aktywność wulkanu Szywiełucz na Kamczatce wzrosła po długim okresie spokoju – poinformował Instytut Wulkanologii i Sejsmologii Oddziału Dalekowschodniego Rosyjskiej Akademii Nauk.

„Aktywność Szywiełucza gwałtownie wzrosła po trzęsieniu ziemi o sile 8,2, które miało miejsce 29 lipca 2021 roku niedaleko Alaski. Kopuła wulkaniczna, która uformowała się w kraterze wulkanu od początku tego roku, zawaliła się, a na jego miejscu pojawił się materiał magmowy. Dochodzi do wyrzutów popiołu, po zboczach płynie rozżarzona lawa" – powiedział pracownik kluczewskiej stacji wulkanicznej Jurij Demiańczuk, cytowany w komunikacie prasowym.

Naukowiec podkreślił, że przebywanie w pobliżu Szywiełucza jest niezwykle niebezpieczne. „Nie da się uciec przed piroklastycznym strumieniem, temperatura w jego wnętrzu może sięgać 800 stopni Celsjusza. Jest to śmiertelnie zabójcze dla ludzi, którzy znajdą się na jego drodze. Niezwykle trudno też przewidzieć, kiedy i w jakim kierunku popłynie potok” - powiedział Jurij Demiańczuk.

Jak podkreślił, przy takim rozwoju wydarzeń może nastąpić zniszczenie kopuły wulkanicznej.

Szywiełucz to jeden z największych wulkanów na Kamczatce. Obejmuje trzy główne struktury: wulkan Stary Szywiełucz, prehistoryczną kalderę i aktywny wulkan Młody Szywiełucz. Wysokość kopuły wulkanicznej Młodego Szywiełucza wynosi 2500 m. Wulkan znajduje się na przecięciu Rowu Kurylsko-Kamczackiego i Łuku Aleutów, w odległości 50 kilometrów od wsi Kluczi i 450 kilometrów od miasta Pietropawłowsk- Kamczacki. Wiek giganta szacuje się na 60-70 tysięcy lat.