Sytuacja w Afganistanie coraz bardziej napięta: Dania ewakuuje ambasadę

Dania ewakuuje pracowników swojej ambasady w Kabulu i czasowo zamknie swoje przedstawicielstwo dyplomatyczne, informuje telewizja TV2.

„Wszyscy pracownicy ambasady Danii w stolicy Afganistanu, w Kabulu zostaną ewakuowani, a ambasada zostanie tymczasowo zamknięta w najbliższym czasie”, oświadczył szef MSZ Danii Jeppe Kofod.

Podobną decyzję podjęła Norwegia. Władze Norwegii postanowiły tymczasowo zamknąć ambasadę w Kabulu i odwołać cały personel, poinformowała szefowa MSZ królestwa Ine Marie Eriksen Søreide.

Norwegia odwoła cały personel ambasady z Afganistanu i tymczasowo zamknie misję dyplomatyczną w tym kraju - powiedziała minister podczas konferencji prasowej transmitowanej przez miejscowe media.

Minister dodała, że „odpowiedzialność za bezpieczeństwo pracowników to nasz główny priorytet”.

W Afganistanie od kilku lat trwa konfrontacja sił rządowych z bojownikami ruchu Taliban*, którzy w ostatnich miesiącach zajęli znaczne terytoria na terenach wiejskich i przygranicznych oraz rozpoczęli ofensywę na duże miasta. Eskalacja odbywa się na tle wyprowadzenia amerykańskich wojsk, które MSZ Rosji nazwa przyznaniem się do porażki misji Waszyngtonu w Afganistanie. Na początku sierpnia talibowie po praz pierwszy od 2016 roku zajęli centrum administracyjne jednej z 34 afgańskich prowincji. Potem ogłosili przejęcie ponad dziesięciu, starcia trwają. Na tym tle w zachodnich mediach pojawiła się informacja powołująca się na źródła w wywiadzie USA o tym, że talibowie mogą w ciągu najbliższych miesięcy zablokować, a nawet przejąć kontrolę nad Kabulem. Ambasada Rosji w afgańskiej stolicy, komentując te dane, oświadczyła Sputnikowi, że na razie nie planuje ewakuacji, ochrona misji dyplomatycznej została należycie wzmocniona.

*Organizacja terrorystyczna zakazana w Rosji.