Zagraniczni dyplomaci i cudzoziemcy opuszczają Kabul

Władze Francji postanowiły przenieść ambasadę na terytorium lotniska w Kabulu w związku z pogorszeniem sytuacji bezpieczeństwa w kraju, głosi komunikat MSZ kraju.

W obliczu niezwykle szybkiego pogorszenia się sytuacji bezpieczeństwa w Afganistanie władze francuskie zdecydowały się przenieść swoją ambasadę na lotnisko w Kabulu, które nadal działa, w celu rozpoczęcia w szczególności ewakuacji naszych rodaków, którzy jeszcze pozostaliby w kraju, głosi oświadczenie francuskiego MSZ.

Resort przypomniał, że operacje w związku z ewakuacją obywateli Francji trwają od kilku tygodni, 16 lipca w tym celu został zorganizowany specjalny lot. Zaznaczono, że Francja zamierza zrobić wszystko co możliwe, żeby nadal bronić działaczy afgańskiego społeczeństwa obywatelskiego, obrońców praw człowieka i dziennikarzy, którym grozi niebezpieczeństwo.

Na polecenie Prezydenta republiki Ministerstwo Obrony wyśle ​​w ciągu kilku godzin do Zjednoczonych Emiratów Arabskich posiłki i samoloty, aby mogła rozpocząć się pierwsza ewakuacja do Abu Zabi - głosi komunikat MSZ Francji.

Ambasador USA ewakuowany

Ambasador Stanów Zjednoczonych w Afganistanie Ross Wilson został ewakuowany z budynku amerykańskiej misji dyplomatycznej i przetransportowany na lotnisko w Kabulu, poinformowała w niedzielę telewizja CBS.

„Ambasador USA opuścił ambasadę w Kabulu. On i flaga (Stanów Zjednoczonych) znajdują się obecnie na lotnisku”, napisała dziennikarka telewizji na swoim koncie na Twitterze.

Wcześniej Departament Stanu USA poinformował, że lotnisko w Kabulu w świetle trwającej napaści bojowników Taliban* zostało wybrane jako miejsce umieszczenia amerykańskich dyplomatów.