Wiceszef MSZ o nawiązaniu dobrych relacji z Izraelem: „Nie spotykamy się z wzajemnością”

Polska spotyka się obecnie z wrogością, atakami i agresją, których nie oglądaliśmy, jeśli chodzi o działania Izraela w stosunku do jego największych przeciwników – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

W sobotę prezydent Andrzeja Duda podpisał nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego. Nowe przepisy zakładają, że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie jej zakwestionowanie. W ocenie Izraela i USA uniemożliwi to dochodzenie praw przez spadkobierców żydowskich nieruchomości w Polsce, ubiegających się o zwrot utraconych w czasie wojny i po jej zakończeniu majątków.

Izraelski minister spraw zagranicznych Jair Lapid oświadczył na Twitterze, że Polska zaaprobowała, nie po raz pierwszy, niemoralną, antysemicką ustawę. Przekazał także, że polecił charge d’affaires ambasady w Warszawie, aby natychmiast wrócił do Izraela na konsultacje. Zasugerował przy tym, aby ambasador Polski w Izraelu przedłużył sobie wakacje i nie wracał do kraju urzędowania.

Polska odrzuca taką argumentację.

Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński podkreślił na antenie Polskiego Radia, że Marek Magierowski pozostanie ambasadorem Polski w Izraelu.

Nie było żadnych decyzji z naszej strony, żeby go z tej funkcji odwołać – powiedział wiceszef dyplomacji.

Dodał, że polski dyplomata sprawuje swoje obowiązki w sposób najlepszy z możliwych. – Nawet krytycy rządu przyznają, że jego wielka praca na rzecz budowy dobrych stosunków polsko-izraelskich to jest ogromna wartość – podkreślił.

Niestety mamy dzisiaj do czynienia z sytuacją, w której to, że Polska chce takich dobrych relacji z Izraelem – zarówno dwustronnych, jak i na forach międzynarodowych – mówiąc bardzo delikatnie, nie spotyka się z wzajemnością – zauważył wiceminister.

– Tak naprawdę spotyka się z wrogością, atakami, agresją, których nie oglądaliśmy, jeśli chodzi o działania Izraela w stosunku do jego największych przeciwników – dodał.

„Nie będzie zgody na szkalowanie dobrego imienia Polski”

Szef KPRM Michał Dworczyk, odwołując się do wypowiedzi izraelskiego polityka, oświadczył w Programie 1 Polskiego Radia, że „w tej sprawie jednoznacznie wypowiadali się przedstawiciele MSZ, inni politycy i premier”. – Nie ma zgody na to, żeby obciążać Polskę, która była ofiarą II wojny światowej, tego rodzaju oskarżeniami bądź żądaniami – zaznaczył.

Jego zdaniem wypowiedzi dotyczące działań, które można by określić nie tylko jako antysemickie czy nieprzychylne Izraelowi, nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.

Na pewno nie będzie zgody na szkalowanie dobrego imienia Polski, biorąc pod uwagę hekatombę II wojny światowej i ofiary, które w jej czasie ponieśliśmy – podkreślił.

Szef KPRM wyraził nadzieję, że nastąpi otrzeźwienie i działania stricte dyplomatyczne, będą adekwatne do działań partnerów z Izraela. – Mamy nadzieję, że nastąpi otrzeźwienie w tej sprawie, bo rzeczywiście te wypowiedzi w ostatnich dniach zaszły absolutnie za daleko – dodał. Według niego wypowiedzi te można określić jako niedopuszczalne.