MSZ: Obecność polskich żołnierzy w Afganistanie pokazała, że na Polskę można liczyć

Obecność polskich żołnierzy w Afganistanie pokazała, że na Polskę można liczyć, a taka inwestycja jest potrzebna pod kątem bezpieczeństwa państwa – powiedział wiceminister spraw zagranicznych Marcin Przydacz.

Jak przekazał wiceminister resortu spraw zagranicznych na antenie Polskiego Radia, dwie Polki zostały już ewakuowane do Polski. Jedna z polskich dziennikarek z nieznanych przyczyn nie zdecydowała się na lot.

Wiceszef MSZ powiedział, że resort przygotowywał się do decyzji o ewakuacji od tygodnia. – Część osób, które współpracowały z polskim kontyngentem w Afganistanie było ewakuowanych już w czerwcu. Obecnie wszystkie osoby, które chcą dostać się do Polski, podlegają weryfikacji, a następnie będą ewakuowane – zapewnił.

Na pytanie o zobowiązania sojusznicze USA wobec Polski, Przydacz odpowiedział: „Obecność polskich żołnierzy w Afganistanie pokazała, że na Polskę można liczyć, a taka inwestycja jest potrzebna pod kątem bezpieczeństwa państwa”.

Jeśli my pokazujemy solidarność, to mamy prawo jej oczekiwać od innych. Otrzymujemy wyrazy solidarności także w sytuacji potrzeby z naszej strony – stwierdził.

W wyniku wycofania większości wojsk amerykańskich z Afganistanu talibowie zajęli dużą część terytorium kraju i otoczyli stolicę państwa – Kabul. W niedziele dziesiątki talibskich bojowników opanowały pałac prezydencki w Kabulu, manifestując swoje zwycięstwo nad rządem afgańskim. Wcześniej prezydent Afganistanu Aszraf Ghani opuścił miasto i wyjechał za granicę. Państwa Unii Europejskiej i NATO ewakuują swoich obywateli z Afganistanu.

*Organizacja terrorystyczna zakazana w Rosji.