Trump oskarża Bidena o „największe upokorzenie wojskowe w historii USA”

Były prezydent USA Donald Trump powiedział, że w Afganistanie ma miejsce nie wycofywanie amerykańskich wojsk, ale kapitulacji.

„Widzimy, jak nasza armia poddaje się wrogowi” – podkreślił Trump na wiecu swoich zwolenników w Alabamie.

Spotkanie było transmitowane przez amerykańskie media. Polityk powiedział, że obecna administracja pozostawiła w Afganistanie sprzęt wart 83 miliardy dolarów, bazy wojskowe i kosztowny budynek ambasady.

„Biden wyjechał na wakacje, podczas gdy Afganistan znalazł się w piekle. <...> Straszna niekompetencja przywódcy, żaden kraj czegoś takiego nie widział” – ocenił były prezydent Stanów Zjednoczonych.

Sytuację w Afganistanie Trump nazwał „największym militarnym upokorzeniem w historii USA”.

„Nigdy nie wycofuje się żołnierzy jako pierwszych, wojska wycofują się jako ostatnie” – dodał polityk.

Jego zdaniem działania Bidena doprowadziły do tego, że w 20. rocznicę zamachu terrorystycznego z 11 września w Nowym Jorku nad budynkiem ambasady USA w Afganistanie zawiśnie flaga talibów*.

Trump nazwał Bidena „klaunem”. Zdaniem byłego prezydenta obecna administracja nawet nie wie, ilu Amerykanów trzeba wywieźć z Afganistanu. „Może 10, a może 45 tysięcy Amerykanów zostało, nie wiedzą” – powiedział.

To już czwarty wiec Trumpa po wyprowadzce z Białego Domu.

Wcześniej Trump oświadczył, że nadszedł czas, aby obecny prezydent USA Joe Biden podał się do dymisji w niełasce po tym, co wydarzyło się w Afganistanie. Z kolei Biden oskarżył swojego poprzednika o silną pozycję talibów, bo podpisał z nimi porozumienie w 2019 roku.

Gen. Hank Taylor z Centralnego Dowództwa Sił USA poinformował w sobotę, że od 14 sierpnia Stany Zjednoczone ewakuowały około 17 000 osób drogą powietrzną z międzynarodowego lotniska w Kabulu. W sumie armia amerykańska ewakuowała około 22 000 osób z Afganistanu.

Sytuacja w Afganistanie szczególnie pogorszyła się w ostatnich tygodniach, wraz z ofensywą radykalnego ruchu Taliban w dużych miastach. 15 sierpnia media podały, że rebelianci przejęli kontrolę nad wszystkimi przejściami granicznymi. Później tego samego dnia bojownicy powiedzieli, że weszli do Kabulu i zajęli pałac prezydencki. Prezydent Afganistanu Aszraf Ghani oświadczył, że opuścił kraj „aby zapobiec masakrze”. W nocy z 15 na 16 sierpnia rzecznik biura politycznego Talibanu Mohammad Naim ogłosił, że wojna w Afganistanie dobiegła końca.

*Organizacja terrorystyczna zakazana w Rosji