https://pl.sputniknews.com/20210823/niewolne-konopie-witek-wzbrania-sie-przed-legalizacja-15908341.html
Niewolne konopie. Witek wzbrania się przed legalizacją
Niewolne konopie. Witek wzbrania się przed legalizacją
Opozycja wzywa Elżbietę Witek, by przestała – zdaniem opozycji niesłusznie – blokować nowelizację prawa narkotykowego, która mogłaby uczynić legalną posiadanie... 23.08.2021, Sputnik Polska
2021-08-23T12:00+0200
2021-08-23T12:00+0200
2021-08-23T12:00+0200
piszą dla nas
polska
sondaż
marichuana
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/605/60/6056048_0:146:2800:1721_1920x0_80_0_0_fcf048a0118c97353d340614ca4bb5af.jpg
Chociaż rynek konopi na świecie rozwija się nie tylko w kontekście produkcji farmaceutyków, ale też wyrobów tekstylnych, mebli, tapicerki czy ekologicznych materiałów budowlanych, w Polsce wciąż jest to temat tabu. Nawet leki oparte na medycznej marihuanie nie są w Polsce refundowane. Aby było to możliwe, cały łańcuch produkcji musi być krajowy, ale tutaj wchodzą niejasne i sprzeczne przepisy i kółko się zamyka. Próby wyprostowania ustawodawstwa tak, aby zioło w jakimś zakresie zalegalizować, od lat spełzają na niczym. Tak jak ostatnia próba podjęta w kwietniu tego roku, kiedy to ruszyła inicjatywa obywatelska za legalizacją posiadania do 30 gram marihuany oraz możliwości uprawy 4 roślin na własny użytek. Stowarzyszenie Wolne Konopie przeprowadziło zbiórkę 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy. Jednak marszałek Elżbieta Witek konsekwentnie inicjatywę blokuje.Konopna obstrukcjaBy móc zebrać 100 tys. podpisów pod inicjatywą obywatelską, trzeba najpierw zarejestrować komitet u marszałka Sejmu. W kwietniu 2 tygodnie od złożenia wniosku z podpisami marszałek Witek stwierdziła, iż zawiera on błędy formalne (brakowało prawidłowych nazw komitetu i projektu, a do zawiadomienia nie załączono skutków finansowych wykonania ustawy). Wolne Konopie uzupełniły wymagane pozycje. Jednak to nie pomogło. Do rejestracji nie doszło: „ogólnie zweryfikowano 1161 podpisów, z których 886 uznano za złożone prawidłowo, natomiast 275 podpisów za złożone wadliwie" – odpisała marszałek. Dodała, że najczęściej popełniano błędy przy adresach zamieszkania podpisanych.Wolne Konopie twierdzą, że nie było w tym oszustwa i nie jest możliwe, że aż tak duża część podpisów jest rzeczywiście nieprawidłowa. Złożono do Sądu Najwyższego skargę na odmowę rejestracji. Rozstrzygnięcia spodziewają się we wrześniu, co uczyni zbieranie podpisów pod projektem dużo trudniejszym w okresie jesienno-zimowym niż przez wakacje.Zamrażarka na marychęW sejmowej zamrażarce utkwiły jeszcze inne projekty z kwietnia: to 3 inicjatywy Lewicy oraz KO. Złożono je 20 kwietnia, w Światowy Dzień Konopi, jednak wciąż czekają na numery druków. Dotyczą one różnych kwestii: depenalizacji posiadania 5 gramów marihuany rekreacyjnej, rozszerzenia możliwości zastosowań konopi włóknistych, zniesienia rejonizacji upraw, zalegalizowania i ułatwienia uprawy marihuany medycznej. Jak uważają przedstawiciele Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany (tworzą go posłowie Konfederacji, Lewicy i KO), część tych postulatów może być związana z prawem UE, stąd opóźnienie. Jednak w kwestii depenalizacji posiadania prawo unijne nie ma nic do rzeczy. Jeśli wierzyć stronie sejmowej, konsultacje wciąż trwają.Na ostatnim z posiedzeń zespołu padły zarzuty w stronę Elżbiety Witek o celowe blokowanie inicjatyw. Skierowano do niej pismo, w którym szefowa zespołu Beata Maciejewska z Lewicy napisała: „Jako Marszałek Sejmu powinna Pani stać na straży prawa i wolności demokratycznych. Pani ostatnie działania sugerują jednak, że nie są one Pani bliskie”.Odwołać Witek. Co drugi Polak jest za50,2 proc. ankietowanych chce odwołania Elżbiety Witek ze stanowiska marszałek Sejmu. Tak wynika z najnowszego sondażu SW Research dla rp.pl. Badanie przeprowadzono tydzień od feralnego głosowania nad lex TVN. 29,7 proc. ankietowanych nie miało w tej sprawie wyrobionego zdania, 20,1 proc. chciałoby, aby dalej pełniła swoją funkcję.W grupie domagającej się odwołania Witek przeważali:- mężczyźni (54 proc.)- najstarsi oraz najmłodsi wyborcy (54 i 41 proc.)- 68 proc. mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców.
https://pl.sputniknews.com/20201225/uzup--czy-rosyjskie-naczynia-z-konopi-beda-eksportowane-do-ue-sputnik-13577892.html
https://pl.sputniknews.com/20210409/ukraina-zalegalizowala-uzycie-marihuany-medycznej-sputnik-14105853.html
https://pl.sputniknews.com/20210302/na-ukrainie-uprzedzono-o-niebezpieczenstwie-legalizacji-marihuany-sputnik-13924364.html
polska
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2021
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/605/60/6056048_156:0:2645:1867_1920x0_80_0_0_ce6931299416b4c59a26c291af438106.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
polska, sondaż, marichuana
Niewolne konopie. Witek wzbrania się przed legalizacją
Opozycja wzywa Elżbietę Witek, by przestała – zdaniem opozycji niesłusznie – blokować nowelizację prawa narkotykowego, która mogłaby uczynić legalną posiadanie i uprawę niewielkich ilości marihuany dla dorosłych. W Polsce w tej dziedzinie od lat panuje bałagan legislacyjny, któremu towarzyszy lęk przed mitycznym „ziołem”.
Chociaż rynek konopi na świecie rozwija się nie tylko w kontekście produkcji farmaceutyków, ale też wyrobów tekstylnych, mebli, tapicerki czy ekologicznych materiałów budowlanych, w Polsce wciąż jest to temat tabu. Nawet leki oparte na medycznej marihuanie nie są w Polsce refundowane. Aby było to możliwe, cały łańcuch produkcji musi być krajowy, ale tutaj wchodzą niejasne i sprzeczne przepisy i kółko się zamyka. Próby wyprostowania ustawodawstwa tak, aby zioło w jakimś zakresie zalegalizować, od lat spełzają na niczym. Tak jak
ostatnia próba podjęta w kwietniu tego roku, kiedy to ruszyła inicjatywa obywatelska za legalizacją posiadania do 30 gram marihuany oraz możliwości uprawy 4 roślin na własny użytek. Stowarzyszenie Wolne Konopie przeprowadziło zbiórkę 100 tys. podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy. Jednak marszałek Elżbieta Witek konsekwentnie inicjatywę blokuje.
By móc zebrać 100 tys. podpisów pod inicjatywą obywatelską, trzeba najpierw zarejestrować komitet u marszałka Sejmu. W kwietniu 2 tygodnie od złożenia wniosku z podpisami marszałek Witek
stwierdziła, iż zawiera on błędy formalne (brakowało prawidłowych nazw komitetu i projektu, a do zawiadomienia nie załączono skutków finansowych wykonania ustawy). Wolne Konopie uzupełniły wymagane pozycje. Jednak to nie pomogło. Do rejestracji nie doszło: „ogólnie zweryfikowano 1161 podpisów, z których 886 uznano za złożone prawidłowo, natomiast 275 podpisów za złożone wadliwie" – odpisała marszałek. Dodała, że najczęściej popełniano błędy przy adresach zamieszkania podpisanych.
Wolne Konopie twierdzą, że nie było w tym oszustwa i nie jest możliwe, że aż tak duża część podpisów jest rzeczywiście nieprawidłowa. Złożono do Sądu Najwyższego skargę na odmowę rejestracji. Rozstrzygnięcia spodziewają się we wrześniu, co uczyni zbieranie podpisów pod projektem dużo trudniejszym w okresie jesienno-zimowym niż przez wakacje.
W sejmowej zamrażarce utkwiły jeszcze inne projekty z kwietnia: to 3 inicjatywy Lewicy oraz KO. Złożono je 20 kwietnia,
w Światowy Dzień Konopi, jednak wciąż czekają na numery druków. Dotyczą one różnych kwestii: depenalizacji posiadania 5 gramów marihuany rekreacyjnej, rozszerzenia możliwości zastosowań konopi włóknistych, zniesienia rejonizacji upraw, zalegalizowania i ułatwienia uprawy marihuany medycznej. Jak uważają przedstawiciele Parlamentarnego Zespołu ds. Legalizacji Marihuany (tworzą go posłowie Konfederacji, Lewicy i KO), część tych postulatów może być związana z prawem UE, stąd opóźnienie. Jednak w kwestii depenalizacji posiadania prawo unijne nie ma nic do rzeczy. Jeśli wierzyć stronie sejmowej, konsultacje wciąż trwają.
Na ostatnim z posiedzeń zespołu padły zarzuty w stronę Elżbiety Witek o celowe blokowanie inicjatyw. Skierowano do niej pismo, w którym szefowa zespołu Beata Maciejewska z Lewicy napisała: „Jako Marszałek Sejmu powinna Pani stać na straży
prawa i wolności demokratycznych. Pani ostatnie działania sugerują jednak, że nie są one Pani bliskie”.
Odwołać Witek. Co drugi Polak jest za
50,2 proc. ankietowanych chce odwołania Elżbiety Witek ze stanowiska marszałek Sejmu. Tak wynika z najnowszego
sondażu SW Research dla rp.pl. Badanie przeprowadzono tydzień od feralnego głosowania nad lex TVN. 29,7 proc. ankietowanych nie miało w tej sprawie wyrobionego zdania, 20,1 proc. chciałoby, aby dalej pełniła swoją funkcję.
W grupie domagającej się odwołania Witek przeważali:
- najstarsi oraz najmłodsi wyborcy (54 i 41 proc.)
- 68 proc. mieszkańców miast liczących od 200 tys. do 499 tys. mieszkańców.