Poroszenko wraca z Polski na Ukrainę: Nikt mnie nie zatrzyma. Zełenski nie strzeli sobie w stopę

Były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko jest pewien, że po powrocie z Polski do kraju nie zostanie zatrzymany przez służby.

Poroszenko planuje powrócić na Ukrainę 17 stycznia.

Nie dlatego, że jestem taki nietykalny, ale jest zero powodów, by to zrobić. Jestem pewien, że (prezydent Ukrainy Wołodymyr – red.) Zełenski tego nie zrobi – nie strzeli sobie w stopę. Nie ma podstaw (do zatrzymania – red.), więc nie ma co komentować – powiedział Poroszenko na briefingu w Warszawie, który był transmitowany na Facebooku.

Wcześniej służba prasowa Państwowego Biura Śledczego Ukrainy poinformowała, że Peczerski Sąd Rejonowy w Kijowie w poniedziałek 17 stycznia rozpatrzy wniosek o wybór środka zapobiegawczego wobec Poroszenki. Były prezydent jest podejrzany o zdradę stanu i wspieranie terroryzmu. Jak mówił wcześniej sam Poroszenko, wszczęto przeciwko niemu 130 spraw karnych, ale około 40 z nich zostało później zamkniętych.

Były prezydent Ukrainy 17 grudnia 2021 roku opuścił kraj i udał się w podróż dyplomatyczną do Turcji i Polski. Obiecał wrócić do kraju 17 stycznia. Jego obrona i zwolennicy wielokrotnie powtarzali, że jego wizyty zagraniczne zostały zaplanowane z wyprzedzeniem.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.

Sputnik Polska w Telegramie