https://pl.sputniknews.com/20220117/rzeka-baba-juz-nie-wroci-kto-zaopatrzy-mieszkancow-olkusza-w-wode-pitna-17021890.html
Baba już nie wróci. Kto zaopatrzy mieszkańców Olkusza w wodę pitną?
Baba już nie wróci. Kto zaopatrzy mieszkańców Olkusza w wodę pitną?
Nie traktujemy tego w kategorii ogromnej katastrofy ekologicznej. Na pewno nieprawdą jest, że w przypadku zamknięcia kopalni mieszkańcy Olkusza, Bukowna... 17.01.2022, Sputnik Polska
2022-01-17T19:00+0100
2022-01-17T19:00+0100
2022-01-22T16:36+0100
opinie
kopalnia
woda
pompownia
rzeka
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/07e6/01/11/17022617_0:33:3073:1761_1920x0_80_0_0_a0a7713ad23b74d5c8b05c311155c206.jpg
Po wyeksploatowaniu do zera złóż rudy cynku i ołowiu podjęto decyzję o zamknięciu kopalni Olkusz-Pomorzany, która w styczniu 2022 roku zaprzestaje pompowania wody z podziemnych wyrobisk. A to dlatego, że aby móc wydobywać złoża, trzeba było odpompowywać wodę. Ta trafiała do Baby, później do rzeki Sztoły i nawadniała kolejną Białą Przemszę, która wpadała do Przemszy — dopływu Wisły.Przez ponad 50 lat z kopalni Olkusz-Pomorzany wydobywano ponad 2,6 mln ton rudy cynku i ołowiu rocznie. Szacuje się, że koszt jej likwidacji wyniesie 140 mln zł.Żeby rzeki płynęły dalej, należałoby wydawać 100 mln zł rocznie, poinformował w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Bogusław Ochab, prezes ZGH Bolesław, do których należy likwidowana kopalniaLikwidacja kopalni wiąże się także z dużymi szkodami w środowisku. Jednym z problemów, z jakimi przyjdzie się zmierzyć mieszkańcom powiatu olkuskiego po likwidacji kopalni Olkusz-Pomorzany, będą podtopienia, zalewiska oraz występowanie bagnisk. Wyłączenie pomp spowodowało, że mieszkańcy kilku miast mogą mieć problem z dostępem do wody pitnej.Prezes ZGH Bolesław Bogusława Ochaba zauważył natomiast, że w miejscach, gdzie utworzą się zalewiska, powstaną jeziora z czystą wodą. Ten proces może potrwać około 30-40 lat.Czy będziemy mieli do czynienia z katastrofą ekologiczną? To temat rozmowy Sputnika z zastępcą burmistrza miasta i gminy Olkusz Łukaszem Rychlewskim.— Jakie będą konsekwencje zaniknięcia tych rzek?— Nie traktujemy tego w kategorii ogromnej katastrofy ekologicznej. Na pewno nieprawdą jest, że w przypadku zamknięcia kopalni mieszkańcy Olkusza, Bukowna, Bolesławia i Klucze będą mieli problem z dostępem do wody pitnej. Do roku 2018, faktycznie, woda pochodziła z kopalni. Przechodziła przez stacje uzdatniania wody i następnie mieszkańcy tych gmin byli zaopatrywani w tę wodę. Rzeka Sztoła była tworem sztucznym, który po latach wpisał się w środowisko tak mocno, że stał się jego naturalną częścią. Kilka lat temu, kiedy informacja o zamykaniu kopalni stała się faktem, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji z siedzibą w Olkuszu podjęło decyzję o tym, żeby wybudować inne źródła zaopatrzenia w wodę. Gminie udało się rozwiązać problem dostępu do wody pitnej dla mieszkańców. Wykonano odwierty i gminy już od dwóch-trzech lat są zaopatrywane w wodę pitną poprzez studnie głębinowe. Jeżeli chodzi o Olkusz, to na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych problemów z wodą.— Jakie skutki mogą nastąpić po zaprzestaniu pompowania?— Wiemy, że bez pompowania wody z kopalni zacznie się podnosić poziom wód gruntowych, woda stopniowo zacznie wyrobiska wypełniać, stanie się coraz bardziej bogata w niekorzystne związki ołowiu, różne siarkowe związki. Na pewno jest to duża strata dla środowiska sztucznie wytworzonego. Osobiście wolałbym, żeby ta woda była pompowana, co jest związane z tym, że lej depresji byłby w jakiś sposób utrzymywany.Z dużym prawdopodobieństwem wody rzek mogą wrócić. Wody gruntowe będą się podnosić, wiemy, że się podniosą. Kiedy to nastąpi? Sądzę, że po upływie kilkudziesięciu lat. Niektórzy prognozują kilkuletni okres, w którym koryto rzek się zdoła wypełnić.Woda z powrotem zacznie się pojawiać na terenach dzisiaj już zabudowanych – to jest problem dla mieszkańców. Dlatego gmina Olkusz, kiedy był opiniowany plan likwidacji kopalni, zaopiniowała negatywnie w związku z tym, że w tym planie wskazane było, że nie powinniśmy się spodziewać żadnych negatywnych oddziaływań likwidacji tej kopalni poprzez jej zatopienie.— Kto miałby ponieść koszty utrzymania aktualnego ekosystemu, gdyby zapadła decyzja wznowienia pompowania wody?— Mieliśmy kilka spotkań, rozmawialiśmy na ten temat. Potrzebna w tym zakresie pewna odpowiedzialność społeczna. Koszty są wręcz horrendalne. Dla przedsiębiorstwa Bolesław jest to całkowicie nieuzasadniony wydatek. Przedsiębiorstwo szacuje wydatki na kontynuację pompowania rzędu 100 milionów złotych na rok. Wydaję mi się, że ta kwota jest chyba przesadzona.— Panie Burmistrzu, jakie jest stanowisko Ministerstwa Środowiska oraz Państwowej Rady Ochrony Przyrody w związku z zamknięciem kopalni Olkusz-Pomorzany?— Jasne, że na pewno nie jest to odpowiedzialność gmin. Tu w ogóle nie ma o czym mówić, bo żadna z gmin, nawet najbogatsza, nie byłaby w stanie udźwignąć tego typu inwestycji, tego typu kosztów, jeżeli tak ogromne przedsiębiorstwo nie jest w stanie tego zrobić. Wody płynące są własnością Skarbu Państwa. Za wszystkie wody płynące odpowiada rząd. Natomiast to jest sztuczna rzeka, dlatego zdziwiłbym się, gdyby ktoś chciałby zajmować się tym tematem.Stoję na stanowisku, że zamknięcie kopalni nie jest czymś, co diametralnie wpłynie na życie mieszkańców. A o to musimy zadbać w pierwszej kolejności. I nie ukrywam, że na szczęście nie ja muszę podejmować decyzję o tym, czy utrzymać pompowanie i przeznaczać środki na utrzymanie tego środowiska przyrodniczego. Wydaje mi się, że z perspektywy polskiego prawa, żadna instytucja nie jest w stanie nakazać przedsiębiorstwu pompowanie tej wody. Więc temat jest otwarty. Na pewno nie jest łatwy.— Dziękuję Panu za rozmowę.Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.
https://pl.sputniknews.com/20210320/awantura-na-wisle-to-moze-byc-piekna-katastrofa-sputnik-14004160.html
https://pl.sputniknews.com/20210219/srebrne-kombinacje-sputnik-13855164.html
https://pl.sputniknews.com/20211230/rzad-nie-chce-ryzykowac-i-zaplaci-dlaczego-polska-wysyla-sprzeczne-sygnaly-w-sprawie-kopalni-turow-16887997.html
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2022
Wiktor Bezeka
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1217/74/12177487_0:0:397:397_100x100_80_0_0_55df1b5a3e1cfae87a2f5745306adab0.jpg
Wiktor Bezeka
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1217/74/12177487_0:0:397:397_100x100_80_0_0_55df1b5a3e1cfae87a2f5745306adab0.jpg
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/07e6/01/11/17022617_125:0:2856:2048_1920x0_80_0_0_0696601c46d6c25137f966eab908acf5.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Wiktor Bezeka
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1217/74/12177487_0:0:397:397_100x100_80_0_0_55df1b5a3e1cfae87a2f5745306adab0.jpg
kopalnia, woda, pompownia, rzeka
Po wyeksploatowaniu do zera złóż rudy cynku i ołowiu podjęto decyzję o zamknięciu kopalni Olkusz-Pomorzany, która w styczniu 2022 roku zaprzestaje pompowania wody z podziemnych wyrobisk. A to dlatego, że aby móc wydobywać złoża, trzeba było odpompowywać wodę. Ta trafiała do Baby, później do rzeki Sztoły i nawadniała kolejną Białą Przemszę, która wpadała do Przemszy — dopływu
Wisły.
Przez ponad 50 lat z kopalni Olkusz-Pomorzany wydobywano ponad 2,6 mln ton rudy cynku i ołowiu rocznie. Szacuje się, że koszt jej likwidacji wyniesie 140 mln zł.
Żeby rzeki płynęły dalej, należałoby wydawać 100 mln zł rocznie,
poinformował w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Bogusław Ochab, prezes
ZGH Bolesław, do których należy likwidowana kopalnia
Bylibyśmy pierwszą kopalnią na świecie, która wydawałaby 100 mln zł rocznie po to, żeby płynęły rzeki — mówił. — Trzeba zadać pytanie: czy to jest wina zakładów czy problem gmin. W obecnej sytuacji zakłady nie stać na taki wydatek — stwierdził Bogusław Ochab.
Likwidacja kopalni wiąże się także z dużymi szkodami w środowisku. Jednym z problemów, z jakimi przyjdzie się zmierzyć mieszkańcom powiatu olkuskiego po likwidacji kopalni Olkusz-Pomorzany, będą podtopienia, zalewiska oraz występowanie bagnisk. Wyłączenie pomp spowodowało, że mieszkańcy kilku miast mogą mieć problem z dostępem do wody pitnej.
Prezes ZGH Bolesław Bogusława Ochaba zauważył natomiast, że w miejscach, gdzie utworzą się zalewiska, powstaną jeziora z czystą wodą. Ten proces może potrwać około 30-40 lat.
Czy będziemy mieli do czynienia z katastrofą ekologiczną? To temat rozmowy Sputnika z zastępcą burmistrza miasta i gminy Olkusz Łukaszem Rychlewskim.
— Jakie będą konsekwencje zaniknięcia tych rzek?
— Nie traktujemy tego w kategorii ogromnej
katastrofy ekologicznej. Na pewno nieprawdą jest, że w przypadku zamknięcia kopalni mieszkańcy Olkusza, Bukowna, Bolesławia i Klucze będą mieli problem z dostępem do wody pitnej. Do roku 2018, faktycznie, woda pochodziła z kopalni. Przechodziła przez stacje uzdatniania wody i następnie mieszkańcy tych gmin byli
zaopatrywani w tę wodę. Rzeka Sztoła była tworem sztucznym, który po latach wpisał się w środowisko tak mocno, że stał się jego naturalną częścią. Kilka lat temu, kiedy informacja o zamykaniu kopalni stała się faktem, Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji z siedzibą w Olkuszu podjęło decyzję o tym, żeby wybudować inne źródła zaopatrzenia w wodę. Gminie udało się rozwiązać problem dostępu do wody pitnej dla mieszkańców. Wykonano odwierty i gminy już od dwóch-trzech lat są zaopatrywane w wodę pitną poprzez studnie głębinowe. Jeżeli chodzi o Olkusz, to na dzień dzisiejszy nie mamy żadnych problemów z wodą.
— Jakie skutki mogą nastąpić po zaprzestaniu pompowania?
— Wiemy, że bez pompowania wody z kopalni zacznie się podnosić poziom wód gruntowych, woda stopniowo zacznie wyrobiska wypełniać, stanie się coraz bardziej bogata w niekorzystne związki
ołowiu, różne siarkowe związki. Na pewno jest to duża strata dla środowiska sztucznie wytworzonego. Osobiście wolałbym, żeby ta woda była pompowana, co jest związane z tym, że lej depresji byłby w jakiś sposób utrzymywany.
Z dużym prawdopodobieństwem wody rzek mogą wrócić. Wody gruntowe będą się podnosić, wiemy, że się podniosą. Kiedy to nastąpi? Sądzę, że po upływie kilkudziesięciu lat. Niektórzy prognozują kilkuletni okres, w którym koryto rzek się zdoła wypełnić.
Woda z powrotem zacznie się pojawiać na terenach dzisiaj już zabudowanych – to jest problem dla mieszkańców. Dlatego gmina Olkusz, kiedy był opiniowany plan likwidacji kopalni, zaopiniowała negatywnie w związku z tym, że w tym planie wskazane było, że nie powinniśmy się spodziewać żadnych negatywnych oddziaływań likwidacji tej kopalni poprzez jej zatopienie.
— Kto miałby ponieść koszty utrzymania aktualnego ekosystemu, gdyby zapadła decyzja wznowienia pompowania wody?
— Mieliśmy kilka spotkań, rozmawialiśmy na ten temat. Potrzebna w tym zakresie pewna odpowiedzialność społeczna. Koszty są wręcz horrendalne. Dla przedsiębiorstwa Bolesław jest to całkowicie nieuzasadniony wydatek. Przedsiębiorstwo szacuje wydatki na kontynuację pompowania rzędu 100 milionów złotych na rok. Wydaję mi się, że ta kwota jest chyba przesadzona.
— Panie Burmistrzu, jakie jest stanowisko Ministerstwa Środowiska oraz Państwowej Rady Ochrony Przyrody w związku z zamknięciem kopalni Olkusz-Pomorzany?
— Jasne, że na pewno nie jest to odpowiedzialność gmin. Tu w ogóle nie ma o czym mówić, bo żadna z gmin, nawet najbogatsza, nie byłaby w stanie udźwignąć tego typu inwestycji, tego typu kosztów, jeżeli tak ogromne przedsiębiorstwo nie jest w stanie tego zrobić. Wody płynące są własnością
Skarbu Państwa. Za wszystkie wody płynące odpowiada rząd. Natomiast to jest sztuczna rzeka, dlatego zdziwiłbym się, gdyby ktoś chciałby zajmować się tym tematem.
Stoję na stanowisku, że zamknięcie kopalni nie jest czymś, co diametralnie wpłynie na życie mieszkańców. A o to musimy zadbać w pierwszej kolejności. I nie ukrywam, że na szczęście nie ja muszę podejmować decyzję o tym, czy utrzymać pompowanie i przeznaczać środki na utrzymanie tego środowiska przyrodniczego. Wydaje mi się, że z perspektywy polskiego prawa, żadna instytucja nie jest w stanie nakazać przedsiębiorstwu pompowanie tej wody. Więc temat jest otwarty. Na pewno nie jest łatwy.
— Dziękuję Panu za rozmowę.
Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.