https://pl.sputniknews.com/20220120/biden-putin-nigdy-nie-widzial-sankcji-takich-jak-te-ktore-usa-naloza-jesli-wkroczy-na-ukraine-17040364.html
Biden: Putin nigdy nie widział sankcji takich jak te, które USA nałożą, jeśli wkroczy na Ukrainę
Biden: Putin nigdy nie widział sankcji takich jak te, które USA nałożą, jeśli wkroczy na Ukrainę
Prezydent Joe Biden powiedział w środę, że spodziewa się, że prezydent Rosji Władimir Putin zarządzi inwazję na Ukrainę, i ostrzegł, że jeśli tak się stanie... 20.01.2022, Sputnik Polska
2022-01-20T07:01+0100
2022-01-20T07:01+0100
2022-01-20T07:01+0100
polityka
rosja
władimir putin
ukraina
joe biden
usa
sankcje
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/07e5/06/10/14402686_0:160:3073:1888_1920x0_80_0_0_28fe0be3e753bc1204735bbeda14f132.jpg
Uwagi Bidena pojawiły się po tym , jak agencje wywiadowcze ostrzegły, że taki atak może nastąpić w ciągu miesiąca. Prezydent USA powiedział, że jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin nigdy nie widział sankcji takich jak te, które zostaną nałożone w przypadku eskalacji napięć na Ukrainie.Prezydent dodał, omawiając stan stosunków dwustronnych z Rosją i istniejące napięcia, że „rozmawiał bardzo szczerze” z Putinem i że obydwaj „nie mieli problemów” ze zrozumieniem się podczas spotkań telefonicznych lub osobistych. Dodał, że wierzy, iż Putin „nadal nie chce wojny na pełną skalę”. Jednocześnie stwierdził, że w przypadku rzekomej inwazji na Ukrainę Rosja poniesie konsekwencje, które będą „katastrofą”.Biden powiedział, że jest bardzo zaniepokojony prawdopodobieństwem wciągnięcia NATO w potencjalny konflikt na Ukrainie, i wyraził nadzieję, że Putin zdaje sobie sprawę z ryzyka wybuchu „wojny nuklearnej na pełną skalę". - Obawiam się, że to może bardzo łatwo wymknąć się spod kontroli - powiedział zapytany o prawdopodobieństwo starcia Rosji z NATO w sprawie Ukrainy.Jak wyjaśnił prezydent USA, przygotowywane przez Zachód sankcje wobec Moskwy będą miały negatywny wpływ na gospodarkę USA i gospodarkę światową, a restrykcje mogą obejmować zakaz transakcji dolarowych dla Rosji.Jednocześnie dodał, że USA nie zamierzają redukować swojej obecności wojskowej w Europie - wręcz przeciwnie, Waszyngton zwiększy liczbę wojsk we wschodniej części kontynentu w przypadku dalszej eskalacji sytuacji wokół UkrainyBiden: Putin „testuje Zachód”Prezydent USA Joe Biden zasugerował, że Władimir Putin nie podjął jeszcze decyzji co do sposobu postępowania wobec Ukrainy. - Myślę, że on kalkuluje natychmiastowe, krótkoterminowe i długoterminowe konsekwencje dla Rosji. I nie sądzę, by podjął jeszcze decyzję - powiedział Biden na konferencji prasowej. Zapytany przez reporterów o przewidywania co do dalszego rozwoju sytuacji, powiedział: - Moim zdaniem jest, że wejdzie (na Ukrainę). On musi coś zrobić".- Myślę, że będzie testował Zachód, testował USA, testował NATO tak bardzo, jak tylko będzie mógł... Myślę, że zapłaci za to poważną i kosztowną cenę - dodał.Biały Dom tłumaczy, o co chodziło prezydentowiNa słowa Bidena zwróciły uwagę czołowe amerykańskie media, które zauważyły, że szef Białego Domu "mylił się" i udzielał niejasnych odpowiedzi, mówiąc o kryzysie wokół Ukrainy.Urzędnicy Białego Domu wydali później oświadczenie wyjaśniające stanowisko USA, po tym, jak niektórzy dziennikarze na konferencji prasowej zapytali Bidena o to, czy Stany Zjednoczone zezwoliłyby na mały wtargnięcie na Ukrainę.W oświadczeniu wydanym w środę wieczorem sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki powiedziała: „Jeśli jakiekolwiek rosyjskie siły wojskowe przejdą przez granicę ukraińską, będzie to ponowna inwazja, która spotka się z szybką, surową i zjednoczoną reakcją ze strony Stanów Zjednoczonych i naszych sojuszników”.Rzeczniczka Białego Domu dodała, że zdaniem Waszyngtonu "Rosja dysponuje rozległym arsenałem środków agresji" niewymagających działań militarnych, takich jak ataki hakerskie.Kreml zapewnia, że Rosja nie ma zamiaru nikogo atakowaćPod koniec grudnia sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow powiedział, że nie widzi groźby inwazji na pełną skalę przez Rosję i nie ma jeszcze planów wprowadzenia w kraju stanu wojennego.Rosyjskie MSZ niejednokrotnie dementowało doniesienia o „ściąganiu” wojsk na granicę z Ukrainą, które Zachód wykorzystuje jako pretekst do ultimatum sankcji wobec Moskwy.Prezydent Władimir Putin podkreślił, że Moskwa nikogo nie zaatakuje. Według niego rosyjskie zagrożenie jest wymysłem tych, którzy chcą zarobić na swojej roli w walce z Rosją, aby otrzymać za to jakieś premie. Napięcia w regionie podsycają Stany Zjednoczone i inne państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego, które zaopatrują Kijów w broń i instruktorów wojskowych, a także zwiększają liczbę ćwiczeń na Morzu Czarnym. Według rosyjskiego ministra spraw zagranicznych Siergieja Ławrowa może to sprowokować ukraińskie władze do „wojskowych awantur”, co bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu Rosji. Moskwa uważa, że Zachód próbuje gromadzić wojska w pobliżu rosyjskich granic.Władimir Putin już wcześniej podkreślał, że dalsza ekspansja NATO na wschód oraz rozmieszczenie broni ofensywnej na terytorium Ukrainy oraz w krajach sąsiednich to czerwone linie dla Moskwy.Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.
https://pl.sputniknews.com/20220118/nyt-pisze-o-planach-ewakuacji-rosyjskich-dyplomatow-z-ukrainy-zacharowa-hajpuja-artykul-17028136.html
https://pl.sputniknews.com/20220112/usa-przygotowaly-paralizujace-sankcje-w-razie-agresji-rosji-przeciwko-ukrainie-16983716.html
https://pl.sputniknews.com/20220116/kreml-nato-to-narzedzie-konfrontacji-a-nie-stabilnosci-17012690.html
rosja
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2022
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/07e5/06/10/14402686_170:0:2901:2048_1920x0_80_0_0_9723b73c33fd02cfd1a495082f29475b.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
rosja, władimir putin, ukraina, joe biden, usa, sankcje
Biden: Putin nigdy nie widział sankcji takich jak te, które USA nałożą, jeśli wkroczy na Ukrainę
Prezydent Joe Biden powiedział w środę, że spodziewa się, że prezydent Rosji Władimir Putin zarządzi inwazję na Ukrainę, i ostrzegł, że jeśli tak się stanie, Rosję czeka „katastrofa”.
Uwagi Bidena pojawiły się po tym , jak agencje wywiadowcze ostrzegły, że taki atak może nastąpić w ciągu miesiąca. Prezydent USA powiedział, że jego rosyjski odpowiednik Władimir Putin nigdy nie widział sankcji takich jak te, które zostaną nałożone w przypadku eskalacji napięć na Ukrainie.
Prezydent dodał, omawiając
stan stosunków dwustronnych z Rosją i istniejące napięcia, że „rozmawiał bardzo szczerze” z Putinem i że obydwaj „nie mieli problemów” ze zrozumieniem się podczas spotkań telefonicznych lub osobistych. Dodał,
że wierzy, iż Putin „nadal nie chce wojny na pełną skalę”. Jednocześnie stwierdził, że w przypadku rzekomej inwazji na Ukrainę Rosja poniesie konsekwencje, które będą „katastrofą”.
Biden powiedział, że jest bardzo zaniepokojony prawdopodobieństwem wciągnięcia NATO w potencjalny konflikt na Ukrainie, i wyraził nadzieję, że Putin zdaje sobie sprawę z ryzyka wybuchu „wojny nuklearnej na pełną skalę". - Obawiam się, że to może bardzo łatwo wymknąć się spod kontroli - powiedział zapytany o prawdopodobieństwo starcia Rosji z NATO w sprawie Ukrainy.
Jak wyjaśnił prezydent USA, przygotowywane przez Zachód sankcje wobec Moskwy będą miały negatywny wpływ na gospodarkę USA i gospodarkę światową, a restrykcje mogą obejmować zakaz transakcji dolarowych dla Rosji.
Jednocześnie dodał, że USA nie zamierzają redukować swojej obecności wojskowej w Europie - wręcz przeciwnie, Waszyngton zwiększy liczbę wojsk we wschodniej części kontynentu w przypadku dalszej eskalacji sytuacji wokół Ukrainy
Biden: Putin „testuje Zachód”
Prezydent USA Joe Biden zasugerował, że Władimir Putin nie podjął jeszcze decyzji co do sposobu postępowania wobec Ukrainy. - Myślę, że on kalkuluje natychmiastowe, krótkoterminowe i długoterminowe konsekwencje dla Rosji. I nie sądzę, by podjął jeszcze decyzję - powiedział Biden na konferencji prasowej.
Jestem przekonany, że ta decyzja jest całkowicie, jednostronnie decyzją Putina. Nikt inny nie podejmie tej decyzji. Nikt inny nie może na nią wpłynąć. On podejmuje tę decyzję - dodał.
Zapytany przez reporterów o przewidywania co do dalszego rozwoju sytuacji, powiedział: - Moim zdaniem jest, że wejdzie (na Ukrainę). On musi coś zrobić".
- Myślę, że będzie testował Zachód, testował USA, testował NATO tak bardzo, jak tylko będzie mógł... Myślę, że zapłaci za to poważną i kosztowną cenę - dodał.
Biały Dom tłumaczy, o co chodziło prezydentowi
Na słowa Bidena zwróciły uwagę czołowe amerykańskie media, które zauważyły, że szef Białego Domu "mylił się" i udzielał niejasnych odpowiedzi, mówiąc o kryzysie wokół Ukrainy.
Urzędnicy Białego Domu wydali później oświadczenie wyjaśniające stanowisko USA, po tym, jak niektórzy dziennikarze na konferencji prasowej zapytali Bidena o to, czy Stany Zjednoczone zezwoliłyby na mały wtargnięcie na Ukrainę.
W
oświadczeniu wydanym w środę wieczorem sekretarz prasowa Białego Domu Jen Psaki powiedziała: „Jeśli jakiekolwiek rosyjskie siły wojskowe przejdą przez granicę ukraińską, będzie to ponowna inwazja, która spotka się z szybką, surową i zjednoczoną reakcją ze strony Stanów Zjednoczonych i naszych sojuszników”.
Prezydent Biden dał jasno do zrozumienia rosyjskiemu prezydentowi: jeśli siły wojskowe Rosji przekroczą granicę na Ukrainie, to (...) spotka się to z szybką, twardą i jednolitą odpowiedzią Stanów Zjednoczonych i ich sojuszników - powiedziała Psaki.
Rzeczniczka Białego Domu dodała, że zdaniem Waszyngtonu "Rosja dysponuje rozległym arsenałem środków agresji" niewymagających działań militarnych, takich jak ataki hakerskie.
Kreml zapewnia, że Rosja nie ma zamiaru nikogo atakować
Pod koniec grudnia sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow powiedział, że nie widzi groźby inwazji na pełną skalę przez Rosję i nie ma jeszcze planów wprowadzenia w kraju stanu wojennego.
Rosyjskie MSZ niejednokrotnie dementowało doniesienia o „ściąganiu” wojsk na granicę z Ukrainą, które Zachód wykorzystuje jako pretekst do ultimatum sankcji wobec Moskwy.
Prezydent Władimir Putin podkreślił, że Moskwa nikogo nie zaatakuje. Według niego rosyjskie zagrożenie jest wymysłem tych, którzy chcą zarobić na swojej roli w walce z Rosją, aby otrzymać za to jakieś premie. Napięcia w regionie podsycają Stany Zjednoczone i inne państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego, które zaopatrują Kijów w broń i instruktorów wojskowych, a także zwiększają liczbę ćwiczeń na Morzu Czarnym. Według rosyjskiego ministra spraw zagranicznych
Siergieja Ławrowa może to sprowokować ukraińskie władze do „wojskowych awantur”, co bezpośrednio zagraża bezpieczeństwu Rosji. Moskwa uważa, że Zachód próbuje gromadzić wojska w pobliżu rosyjskich granic.
Władimir Putin już wcześniej podkreślał, że dalsza ekspansja NATO na wschód oraz rozmieszczenie broni ofensywnej na terytorium Ukrainy oraz w krajach sąsiednich to czerwone linie dla Moskwy.
Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.