Rzecznik Kremla: Wypowiedzi Bidena mogą zachęcić Ukrainę do militarnego rozwiązania w Donbasie

Groźby pod adresem Rosji nie sprzyjają porozumieniu i mogą zaszczepić w gorących głowach ukraińskich władz ideę rozwiązania kwestii Donbasu siłą - powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Prezydent USA Joe Biden powiedział wcześniej, że Władimir Putin nigdy nie spotkał się z takimi sankcjami, jakie USA przygotowują na wypadek eskalacji sytuacji wokół Ukrainy. Zapowiedział, że rosyjskie banki nie będą mogły przeprowadzać transakcji w dolarach.

Uważamy, że one (wypowiedzi i groźby pod adresem Rosji - red.) w żaden sposób nie przyczyniają się do rozładowania napięcia, które teraz powstało w Europie, co więcej, wszystkie te wypowiedzi mogą przyczynić się do destabilizacji sytuacji, ponieważ mogą zaszczepić zupełnie fałszywe nadzieje w gorących głowach niektórych przedstawicieli Ukrainy, ukraińskiego kierownictwa, które - jak mówią - może zdecydować się na rozpoczęcie na nowo wojny domowej w swoim kraju i spróbować rozwiązać problem na południowym wschodzie siłą. Jesteśmy pod tym względem ostrożni - powiedział Pieskow, komentując ostatnie wypowiedzi Bidena.

Kreml komentuje propozycję uznania republik w Donbasie

Rzecznik Putina skomentował też propozycję deputowanych, żeby Rosja uznała donbaskie republiki. Pieskow powiedział dziennikarzom, że nie sądzi, by można było cokolwiek powiedzieć na temat apelu deputowanych o uznanie ŁRL i DRL przed głosowaniem w Dumie Państwowej.

„Jeśli dobrze rozumiem, w Dumie musi się jeszcze odbyć głosowanie: ten apel albo zostanie przyjęty, albo nie, więc jest to inicjatywa deputowanych. Istnieje określona procedura i nie sądzę, aby można było cokolwiek powiedzieć, dopóki nie zostanie ona zakończona” - wyjaśnił.

Zapytany o stanowisko Putina jako lidera Jednej Rosji w sprawie listu o uznaniu republik w Donbasie, Pieskow powiedział, że „nie ma nic do dodania na ten temat”. Zapytany, czy prezydent został poinformowany o liście, Pieskow zaprzeczył: „Nie, bo jeszcze go nie ma”.

W środę 19 stycznia deputowani z Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej złożyli w Dumie Państwowej projekt apelu do prezydenta Władimira Putina o uznanie proklamowanych w trybie jednostronnym republik w Donbasie - DRL i ŁRL oraz o jak najszybsze przeprowadzenie rozmów z przywódcami republik w celu stworzenia podstaw prawnych dla stosunków międzypaństwowych i uregulowania wszystkich aspektów współpracy i wzajemnej pomocy.

Konflikt w Donbasie trwa od 2014 roku

Władze ukraińskie rozpoczęły w kwietniu 2014 roku operację wojskową przeciwko republikom proklamowanym w trybie jednostronnym - DRL (Doniecka Republika Ludowa) i ŁRL (Ługańska Republika Ludowa), które ogłosiły niepodległość po zamachu stanu w Kijowie w lutym 2014 roku. Według najnowszych danych ONZ ofiarami konfliktu padło około 13 tysięcy osób. Kwestia rozwiązania sytuacji w Donbasie była omawiana m.in. podczas spotkań grupy kontaktowej. Jednak nawet po zawarciu porozumień o zawieszeniu broni nadal dochodzi do wymiany ognia, a DRL i ŁRL twierdzą, że ukraińska artyleria ciężka ostrzeliwuje dzielnice mieszkalne.

Latem 2020 roku w Donbasie weszły w życie dodatkowe środki zawieszenia broni. Przewidują one całkowity zakaz wymiany ognia, rozmieszczania broni na terenach zaludnionych i w ich pobliżu, działań ofensywnych i rozpoznawczych oraz sabotażowych. Ponadto przewidują odpowiedzialność dyscyplinarną za naruszenie zawieszenia broni. Zawieszenie broni ma pozostać w mocy do czasu całkowitego rozwiązania konfliktu.

Moskwa wielokrotnie powtarzała, że Kijów nie realizuje porozumień mińskich i przeciąga negocjacje w sprawie uregulowania konfliktu. Rosyjskie MSZ zwróciło uwagę, że Kijów wysłał do Donbasu połowę personelu ukraińskich sił zbrojnych. Moskwa wyraziła zaniepokojenie przesunięciem sprzętu wojskowego z krajów NATO w pobliżu rosyjskiej granicy i zwiększeniem liczby zachodnich instruktorów w Donbasie. Państwa zachodnie nadal udzielają Ukrainie wsparcia militarnego, w tym dostarczają broń, która jest wykorzystywana w Donbasie. Jednocześnie Moskwa wielokrotnie podkreślała, że nie jest stroną w wewnętrznym konflikcie ukraińskim i jest zainteresowana przezwyciężeniem przez Kijów kryzysu politycznego i gospodarczego.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.