Hailowała przed bramą Auschwitz. Za „głupi żart” zapłaci karę

29-letnia obywatelka Holandii została zatrzymana w związku z gestem, który wykonała przy bramie „Arbeit macht frei”. Kobieta przyznała się do winy i przyjęła karę.

Holenderka wraz z mężem zostali zatrzymani w trakcie „hajlowania” przez Straż Muzealną byłego niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau. O sprawie niezwłocznie poinformowano policję.

W trakcie prowadzonych czynności policjanci Wydziału Kryminalnego ustalili, że kobieta na tle bramy z napisem „Arbeit Macht Frei” pozowała do zdjęcia wykonując gesty pozdrowienia hitlerowskiego. Zdjęcia wykonywał jej 30-letni mąż. Został on przesłuchany jako świadek. Późnym popołudniem na podstawie zebranych dowodów podejrzanej został przedstawiony zarzut propagowania nazizmu. Kobieta przyznała się do zarzucanego jej czynu – głosi komunikat małopolskiej policji na Facebooku.

Z kolei Bartosz Izdebski z biura prasowego małopolskiej policji poinformował PAP, że turystka została ukarana przez prokuratora grzywną, którą przyjęła. Swoje zachowanie kobieta tłumaczyła jako głupi żart.

Za publiczne propagowanie faszyzmu grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 2 lat.

To nie jest pierwszy tego typu przypadek. W 2013 roku przy bramie „Arbeit macht frei” nazistowskie pozdrowienie uwieczniło na zdjęciu dwóch studentów z Turcji. Sąd skazał ich na pół roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i grzywnę.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.

Sputnik Polska w Telegramie