https://pl.sputniknews.com/20220203/litwa-rezygnuje-z-nawozow-od-lukaszenki-minsk-reaguje-17171273.html
Litwa rezygnuje z nawozów od Łukaszenki. Mińsk reaguje
Litwa rezygnuje z nawozów od Łukaszenki. Mińsk reaguje
Mińsk opracował rozwiązania logistyczne, aby przeorientować wszystkie swoje przewozy towarowe z portów Litwy do portów innych krajów, które wywiązują się ze... 03.02.2022, Sputnik Polska
2022-02-03T17:00+0100
2022-02-03T17:00+0100
2022-02-03T17:00+0100
litwa
alaksandr łukaszenka
opinie
tranzyt
nawóz
łotwa
gospodarka
straty
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/07e6/02/03/17171704_0:160:3073:1888_1920x0_80_0_0_4ed2c69748f54380707e18072896f594.jpg
Mowa jest o tym w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi w związku z decyzją Litwy ws. wstrzymania tranzytu białoruskich nawozów potasowych.Z dniem 1 lutego Koleje Litewskie w ramach jednostronnych sankcji zaprzestały przewozów produktów białoruskich zakładów nawozowych Biełaruśkalij. Według portalu litewskiego LRT, ostatni pociąg z białoruskimi nawozami miał w poniedziałek przejechać przez Litwę dotrzeć do portu w Kłajpedzie. Białoruś zmuszona jest teraz wybierać alternatywne korytarze transportowe.Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka, przyjmując raport premiera Ramana Hałouczenki jasno określił swoje stanowisko, twierdząc, że jego państwu „niepotrzebny jest klincz z Litwą, Łotwą, Polską, czy Ukrainą”. - My jesteśmy gotowi na to, by się porozumiewać. Jednak jeśli nadal będą nas naciskać, uruchomimy ten plan, który mamy. Niech się potem nie obrażają. Mieszkańcy Litwy, Polski i innych państw powinni zrozumieć, że my po prostu odpowiadamy na te wyzwania” – powiedział Łukaszenka. Lider Białorusi nie sprecyzował, na czym dokładnie polegać będą działania odwetowe.„Nie mogło być dobrego rozwiązania dla Litwy”Vadim Valovoy, ekspert Litewskiego Centrum Badań Geopolitycznych, w rozmowie ze Sputnikiem podkreślił, że w tej sytuacji na Litwie dominował komponent polityczny.Specjalista jest przekonany, że Litwa zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji zerwania umów handlowych dotyczących tranzytu białoruskich towarów. Z prawnego punktu widzenia naruszenie ustaleń kontraktowych pociąga za sobą kary, z innej strony na tranzycie można dobrze zarobić. Na Litwie górę wziął jednak polityczny punkt widzenia, politycy postanowili zachować wizerunek nieugiętego wojownika z władzami Białorusi.Według Valovoya kierownictwo Litwy jest nastawione na „a nuż się uda”.Istnieje obawa, że po naszej rezygnacji tranzyt białoruskich nawozów zostanie przechwycony przez Łotwę. Niewykluczone, że i Rosja zaoferuje usługi swoich portów. Sytuacja jest niewesoła – podsumował Vadim Valovoy.Działania odwetowe przyniosą straty litewskiej gospodarcePremier Białorusi Raman Hałouczenka wypowiedział się wcześniej nt. planowanych kroków odwetowych strony białoruskiej po wstrzymaniu tranzytu białoruskiego potasu. Jego słowa cytuje agencja BELTA.- Kroki odwetowe będą ostre. Jak to się mówi, odpowiemy symetrycznie. Zaoferowaliśmy naszym litewskim kolegom dialog w tej sprawie, drzwi nigdy nie są zamknięte. Litwa, podejmując taką decyzję w jednostronnym porządku, naruszyła międzyrządową umowę o połączeniu kolejowym, nie mówiąc już o dokumentach regulujących kwestie tranzytu dla krajów, które nie mają dostępu do morza - powiedział Hałouczenka.Według niego Mińsk od dawna przygotowywał się do tej sytuacji i przeorientował swoje dostawy. Premier przyznał, że dzięki dłuższemu ramieniu logistycznemu w Federacji Rosyjskiej białoruscy producenci stracili trochę pod względem marżowości, ale zostanie to zrekompensowane wzrostem cen światowych. - Czyli tak naprawdę my nic nie straciliśmy, straciła gospodarka litewska. Ponadto wyegzekwujemy wszystkie kary pieniężne, które nam przysługują za zerwanie umów ws. przewozów z ich strony. Złożono już odpowiednie pozwy. Wyegzekwujemy od nich m.in. stracone zyski. To są duże sumy – mówił Raman Hałouczenka.Wcześniej minister transportu i komunikacji Republiki Białorusi Aleksiej Awramienko poinformował, że Mińsk rozważa porty morskie Murmańska i obwodu leningradzkiego jako alternatywę dla portów litewskich do przeładunku towarów.- Wcześniej Białorusi udało się porozumieć z Rosją ws. przeładunku produktów naftowych w rosyjskich terminalach na Bałtyku i Białorusinom zapewniono równe warunki cenowe z warunkami w portach krajów bałtyckich. - Myślę, że i tutaj znajdziemy dobre rozwiązanie - podkreślił Awramienko.Według szefa portu w Kłajpedzie Algisa Latakasa załadunki w porcie w tym roku mogą zmniejszyć się o ponad 30%, a bezpośrednie straty władz portu na tle rezygnacji z białoruskich dostaw sięgną 17-20 mln euro.Przez Litwę przebiega główna trasa tranzytowa eksportu z Białorusi. Według szacunków Mińska eksport na Litwę wynosił ok.1 mld USD.Sankcje wobec firmy Biełaruśkalij zostały wprowadzone pod pretekstem tego, że zakład jest jednym z największych przedsiębiorstw państwowych na Białorusi i jednym z największych na świecie producentów nawozów potasowych, stając się tym samym „źródłem nielegalnego bogactwa dla reżimu”.Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.
https://pl.sputniknews.com/20211213/litwa-na-rozdrozu-miedzy-prawem-a-polityczna-lojalnoscia-16769113.html
https://pl.sputniknews.com/20220202/bialorus-zakazuje-tranzytu-kolejowego-niektorych-towarow-z-litwy-17159423.html
https://pl.sputniknews.com/20211224/litwa-skonczyla-z-rosja-teraz-bierze-sie-za-bialorus-16845707.html
litwa
łotwa
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2022
Wiktor Bezeka
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1217/74/12177487_0:0:397:397_100x100_80_0_0_55df1b5a3e1cfae87a2f5745306adab0.jpg
Wiktor Bezeka
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1217/74/12177487_0:0:397:397_100x100_80_0_0_55df1b5a3e1cfae87a2f5745306adab0.jpg
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/07e6/02/03/17171704_170:0:2901:2048_1920x0_80_0_0_425622bbe55d9e579bb2fd878d55d2f3.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Wiktor Bezeka
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1217/74/12177487_0:0:397:397_100x100_80_0_0_55df1b5a3e1cfae87a2f5745306adab0.jpg
litwa, alaksandr łukaszenka, tranzyt, nawóz, łotwa, gospodarka, straty
Litwa rezygnuje z nawozów od Łukaszenki. Mińsk reaguje
Mińsk opracował rozwiązania logistyczne, aby przeorientować wszystkie swoje przewozy towarowe z portów Litwy do portów innych krajów, które wywiązują się ze swoich zobowiązań i są wiarygodnymi partnerami.
Mowa jest o tym w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Zagranicznych Białorusi w związku z decyzją Litwy ws. wstrzymania tranzytu białoruskich nawozów potasowych.
Z dniem 1 lutego
Koleje Litewskie w ramach jednostronnych sankcji zaprzestały przewozów produktów białoruskich zakładów nawozowych Biełaruśkalij. Według portalu litewskiego LRT, ostatni pociąg z białoruskimi nawozami miał w poniedziałek przejechać przez Litwę dotrzeć do portu w Kłajpedzie. Białoruś zmuszona jest teraz wybierać alternatywne korytarze transportowe.
Prezydent Białorusi
Aleksander Łukaszenka, przyjmując raport premiera Ramana Hałouczenki jasno określił swoje stanowisko, twierdząc, że jego państwu „niepotrzebny jest klincz z Litwą, Łotwą, Polską, czy Ukrainą”.
- My jesteśmy gotowi na to, by się porozumiewać. Jednak jeśli nadal będą nas naciskać, uruchomimy ten plan, który mamy. Niech się potem nie obrażają. Mieszkańcy Litwy, Polski i innych państw powinni zrozumieć, że my po prostu odpowiadamy na te wyzwania” – powiedział Łukaszenka. Lider Białorusi nie sprecyzował, na czym dokładnie polegać będą działania odwetowe.
„Nie mogło być dobrego rozwiązania dla Litwy”
Vadim Valovoy, ekspert Litewskiego Centrum Badań Geopolitycznych, w rozmowie ze Sputnikiem podkreślił, że w tej sytuacji na Litwie dominował komponent polityczny.
Litwa stanęła przed trudnym wyborem: z prawnego punktu widzenia transport nawozów może być realizowany dalej: chodzi o to, że sankcje wobec Białorusi przyjęli Amerykanie, a Europejczycy mogli działać według własnego uznania. Ale na Litwie stwierdzono, że jeśli Litwa jest w czołówce tych, którzy uważają białoruski reżim za „autorytarny”, to trzeba ten reżim jak najbardziej ukarać – mówi ekspert.
Specjalista jest przekonany, że Litwa zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji zerwania umów handlowych dotyczących tranzytu białoruskich towarów. Z prawnego punktu widzenia naruszenie ustaleń kontraktowych pociąga za sobą kary, z innej strony na tranzycie można
dobrze zarobić. Na Litwie górę wziął jednak polityczny punkt widzenia, politycy postanowili zachować wizerunek nieugiętego wojownika z władzami Białorusi.
Tak czy inaczej nie mogło być dobrego rozwiązania: albo straciłoby się pieniądze, albo twarz. Postanowiono stracić pieniądze - mówi litewski ekspert.
Według Valovoya kierownictwo Litwy jest nastawione na „a nuż się uda”.
Istnieje obawa, że po naszej rezygnacji tranzyt białoruskich nawozów zostanie przechwycony przez Łotwę. Niewykluczone, że i Rosja zaoferuje usługi swoich
portów. Sytuacja jest niewesoła – podsumował Vadim Valovoy.
Działania odwetowe przyniosą straty litewskiej gospodarce
Premier Białorusi Raman Hałouczenka wypowiedział się wcześniej nt. planowanych kroków odwetowych strony białoruskiej po wstrzymaniu tranzytu białoruskiego potasu. Jego słowa
cytuje agencja BELTA.
-
Kroki odwetowe będą ostre. Jak to się mówi, odpowiemy symetrycznie. Zaoferowaliśmy naszym litewskim kolegom dialog w tej sprawie, drzwi nigdy nie są zamknięte. Litwa, podejmując taką decyzję w jednostronnym porządku, naruszyła międzyrządową umowę o połączeniu kolejowym, nie mówiąc już o dokumentach regulujących kwestie tranzytu dla krajów, które nie mają dostępu do morza - powiedział Hałouczenka.
Według niego Mińsk od dawna przygotowywał się do tej sytuacji i przeorientował swoje dostawy. Premier przyznał, że dzięki dłuższemu ramieniu logistycznemu w Federacji Rosyjskiej białoruscy producenci stracili trochę pod względem marżowości, ale zostanie to zrekompensowane wzrostem cen światowych.
- Czyli tak naprawdę my nic nie straciliśmy, straciła gospodarka litewska. Ponadto wyegzekwujemy wszystkie
kary pieniężne, które nam przysługują za zerwanie umów ws. przewozów z ich strony. Złożono już odpowiednie pozwy. Wyegzekwujemy od nich m.in. stracone zyski. To są duże sumy – mówił Raman Hałouczenka.
Wcześniej minister transportu i komunikacji Republiki Białorusi Aleksiej Awramienko
poinformował, że Mińsk rozważa porty morskie Murmańska i obwodu leningradzkiego jako alternatywę dla portów litewskich do przeładunku towarów.
- Wcześniej Białorusi udało się porozumieć z Rosją ws. przeładunku produktów naftowych w rosyjskich terminalach na Bałtyku i Białorusinom zapewniono równe warunki cenowe z warunkami w portach krajów bałtyckich.
- Myślę, że i tutaj znajdziemy dobre rozwiązanie - podkreślił Awramienko.
Zgodnie z szacunkami Mińska straty strony litewskiej wyniosą do 100 mln USD, dojdzie również do zwolnień - dodał minister.
Według szefa portu w Kłajpedzie Algisa Latakasa załadunki w porcie w tym roku mogą zmniejszyć się o ponad 30%, a bezpośrednie straty władz portu na tle rezygnacji z białoruskich dostaw sięgną 17-20 mln euro.
Przez Litwę przebiega główna trasa tranzytowa eksportu z Białorusi. Według szacunków Mińska eksport na Litwę wynosił ok.1 mld USD.
Sankcje wobec firmy Biełaruśkalij zostały wprowadzone pod pretekstem tego, że zakład jest jednym z największych przedsiębiorstw państwowych na Białorusi i jednym z największych na świecie producentów nawozów potasowych, stając się tym samym „źródłem nielegalnego bogactwa dla reżimu”.
Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.