Dietetyk wymienia kilka skutecznych trików, które pomogą w odchudzaniu

Rosyjska dietetyk Elena Solomatina wymieniła kilka prostych trików, których stosowanie pomoże w skutecznym zrzuceniu zbędnych kilogramów.

Istnieje wiele prostych sztuczek, które pomagają schudnąć. Niektóre oszukują percepcję i organizm, inne motywują, powiedziała w rozmowie z portalem „Lenta.ru” dietetyk Elena Solomatina.

Talerze lepiej kupować w zimnych odcieniach kolorystycznych, na przykład niebieskie, a nie pomarańczowe i czerwone, radził Solomatina. Według niej badania wykazały, że wpływa to na apetyt, a więc dana osoba je mniej. Solomatina zauważa, że nie ma restauracji typu fast food z wystrojem wnętrza w zimnych kolorach.

Warto wybrać niewielkie talerze, ponieważ w nich małe porcje wydają się duże, a w dużych talerzach wręcz przeciwnie - porcje wydają się za małe, powiedziała dietetyk. „Kto je małymi łyżkami, chińskimi pałeczkami, wtedy je powoli, to też jest dobre, ponieważ zaspokojenie głodu nie przychodzi natychmiast, krew jest nasycona glukozą w ciągu 20-30 minut po posiłku" - zauważyła.

Kolejną sztuczką, do której uciekają się restauracje typu fast food, jest serwowanie klientom zimnych napojów. Według Solomatiny nie należy tego robić, ponieważ enzymy są wytwarzane w ciepłym środowisku, a w tym przypadku nie do końca strawione jedzenie błyskawicznie kontynuuje drogę w organizmie a człowiek bardzo szybko będzie chciał znowu jeść.

W innym przypadku zimno może być przydatne, powiedziała dietetyk i podzieliła się kolejnym trikiem. Jeśli chleb, gotowane ziemniaki lub makaron zostaną schłodzone po ugotowaniu i zjedzone na zimno lub podgrzane po zamrożeniu, nie doprowadzi to do przyrostu masy ciała, ponieważ w tym przypadku skrobia zostanie zredukowana.

Podczas jedzenia nie należy rozpraszać się innymi sprawami, takimi jak na przykład oglądanie telewizji. W mózgu zawsze jest jedna dominanta i lepiej, jeśli człowiek koncentruje się tylko na jedzeniu. „To, że delektujemy się czekoladą, nie tylko wrzucamy do ust i połykamy, ale rozpuszczamy ją w ustach, to musi być jak medytacja, bo wtedy szybciej uzyskamy satysfakcję" - powiedziała dietetyk. Solomatina podzieliła się również wskazówkami, które przydadzą się łasuchom:

Jeśli naprawdę chcemy słodyczy, dodajemy wanilię, cynamon do napojów. Powiedzmy, nalewamy kakao, w niech to będzie duży kubek, dodajemy trochę mleka, można dodać też trochę substytutów cukru. A na deser jedną figę lub suszone morele albo kawałek małej czekolady. Delektujemy się dużą filiżanką kakao z małym deserem przez dłuższy czas. W ten sposób oszukujemy nasze ciało, wydaje nam się, że zjedliśmy coś dużego, na przykład czekoladę - radzi Solomatina.

Każdy ma swoje pomysły na motywację, ale najważniejsze jest to, że działają, powiedziała dietetyk. Na przykład, ktoś wiesza na lodówce swoje zdjęcie w kostiumie kąpielowym, w najlepszej kondycji, ktoś zakłada, zanim usiądzie przy stole, pasek, który nie pozwoli zbyt dużo zjeść.

Każdy kawałek, który wkładamy do ust, musi zapalać czerwone światełko: a co mi ten kawałek da oprócz przyjemności? Jak sprawić, by była to zarówno korzyść, jak i przyjemność?- stwierdziła lekarka.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.