Kanclerz Niemiec wyjaśnił, dlaczego Berlin odmówił dostaw broni na Ukrainę

Niemcy przekazały Ukrainie pięć tysięcy hełmów, dostawy broni są poważnie ograniczone, powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz w wywiadzie dla The Washington Post.

- Po pierwsze Ukraina zwróciła się z prośbą o przysłanie hełmów i odpowiedzieliśmy na tę prośbę. Po drugie, istnieją surowe kryteria eksportowe, których przestrzegamy przy eksporcie broni do regionów kryzysowych. Istnieje długotrwała ciągłość niemieckich ograniczeń eksportowych na broń, którą zajmował się poprzedni rząd - wyjaśnił.

Ministerstwo Obrony RFN poinformowało wcześniej, że dostarczy na Ukrainę 5 tysięcy hełmów.

Ambasador kraju w Niemczech wielokrotnie domagał się rozpoczęcia dostaw broni defensywnej, ale niemiecki rząd, kierowany przez Socjaldemokratę Scholza, zapowiedział, że nie przekaże broni do rejonów, w których prowadzone są działania zbrojne.

Konflikt trwa już od prawie 8 lat

Konflikt na wschodzie Ukrainy trwa już prawie osiem lat, według danych ONZ jego ofiarami padło ponad 13 tys. osób, a około 44 tys. zostało rannych. Deeskalacja jest omawiana na spotkaniach grupy kontaktowej w stolicy Białorusi na podstawie porozumień mińskich.

Dokument przewiduje reformę konstytucyjną, zawieszenie broni i wycofanie broni ciężkiej z linii kontaktu. Jednocześnie władze ukraińskie skoncentrowały obecnie większość armii na granicy z proklamowanymi w trybie jednostronnym DRL i ŁRL i regularnie ostrzeliwują powstańców, w tym z użyciem niedozwolonego sprzętu wojskowego, przekazywanego przez państwa zachodnie.

Oprócz Amerykanów w dostawach broni o wartości miliardów dolarów uczestniczą Wielka Brytania, Kanada, Francja, Polska, Turcja, Litwa, Czechy, Bułgaria, Rumunia i Estonia.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.