Gazprom znowu zmniejsza tranzyt gazu Jamałem przez Ukrainę

Spadają nominacje na pompowanie gazu przez ukraiński system przesyłowy, nie ma dostaw gazociągiem Jamał-Europa z Rosji – wynika z danych Operatora GTS Ukrainy, niemieckiej Gascade i serwisu aukcyjnego Platforma GSA.

Zgłoszenia na pompowanie gazu przez stacje pomiarowe Sudża i Sochranowka z Rosji 7 lutego wyniosły 97,5 mln m sześc., a 8 lutego 84,7 mln m sześc., czyli o prawie 13% mniej, wynika z danych „Operatora GTS Ukrainy”.

Dane dotyczące korytarza Użhorod (przechodzi przez niego główny wolumen tranzytu ukraińskiego gazu z Rosji) wskazują, że nominacje spadły o ponad 18%. Zamówienia na pompowanie przez stację Veľké Kapušany, przejście graniczne między Słowacją a Ukrainą, wyniosły 7 lutego prawie 70 mln m sześc. na dobę, a 8 lutego spadły do ​​około 57 mln m sześc., wynika z danych słowackiego operatora GTS Eustream.

Tranzyt rosyjskiego gazu przez terytorium Ukrainy w styczniu był średnio prawie o połowę mniejszy niż przewidziany w kontrakcie (109 mln m sześc. dziennie). Jednocześnie od końca stycznia Gazprom zwiększył przesył i 1 lutego był bliski maksymalnych zobowiązań kontraktowych koncernu wobec Ukrainy (106,7 mln m sześc). Jednak później wskaźnik ponownie nieznacznie spadł i oscylował w granicach 80-90 mln m sześc.

Jeśli chodzi o Jamał-Europa, który wraz z Nord Stream i GTS Ukrainy jest jednym z głównych szlaków dostaw gazu przez Gazprom do Europy, przepustowość gazociągu pozostaje niewykorzystana przez spółkę ani na aukcjach regularnych, ani w ciągu dnia – wynika z danych Platformy GSA. Gazociąg nadal pracuje w trybie rewersyjnym.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.

Sputnik Polska w Telegramie