„Nie działają. To porażka”: MSZ Węgier o sankcjach wobec Rosji

Węgry nie zawetowały nałożenia sankcji na Rosję, aby nie zakłócać jedności w Europie, ale sankcje okazały się porażką – powiedział węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjártó.

– Nie chcieliśmy naruszać jedności europejskiej. Nigdy nie zawetowaliśmy. Zawsze zgadzaliśmy się z tymi decyzjami, nie blokowaliśmy ich. Ale spójrzcie na te sankcje, to porażka. Nie działają. Są nieudane. Jeśli popatrzyć na wielkość handlu między dużymi krajami Europy Zachodniej, w tym Francją, z Federacją Rosyjską, to można zauważyć poważne liczby. Zobaczycie, jak od czasu nałożenia sankcji wzrósł handel między Francją a Rosją, między Niemcami a Rosją – powiedział Szijjártó na antenie telewizji Euronews.

Podkreślił, że kwestia sankcji wymaga poważnej analizy w Unii Europejskiej, należy je stosować tylko wtedy, kiedy coś się stanie.

Moje stanowisko jest takie: jeśli mówimy o kolejnych sankcjach, to absolutnie konieczne jest przeprowadzenie uczciwej analizy konsekwencji nałożonych sankcji – dodał.

Wcześniej Unia Europejska zapowiedziała, że może nałożyć dodatkowe sankcje gospodarcze wobec Rosji w przypadku zaostrzenia sytuacji wokół Ukrainy.

Kijów i państwa zachodnie wyrażają ostatnio zaniepokojenie rzekomym nasileniem „agresywnych działań” Rosji w pobliżu granic Ukrainy. Rzecznik prasowy prezydenta FR Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja przemieszcza wojska na swoim terytorium według własnego uznania. Jak podkreślił, nikomu to nie zagraża i nikogo nie powinno niepokoić.

Rosja wielokrotnie zaprzeczała oskarżeniom Zachodu i Ukrainy, twierdząc, że wypowiedzi o „rosyjskiej agresji” są wykorzystywane jako pretekst do koncentracji większej ilości sprzętu wojskowego NATO w pobliżu rosyjskich granic.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.

Sputnik Polska w Telegramie