Duda ofiarą inwigilacji? Jego kancelaria zaprzecza

Jak ustaliła nieoficjalnie Interia, Andrzej Duda mógł paść ofiarą podsłuchu. Z kolei Radio Zet poinformowało, że w telefonie prezydenta nie znaleziono śladów systemu Pegasus.

W piątek Interia przekazała, że Duda mógł być podsłuchiwany w trakcie rozmowy z osobą, która była objęta czynnościami operacyjnymi służb. Według informatora portalu „nikt nie ma pewności, w tym głowa państwa, czy rozmawiając z kimś nie jest równocześnie podsłuchiwany”, ponieważ rozmówca może być obiektem zainteresowania służb specjalnych.

Komentując te doniesienia sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Paweł Szrot odparł, że „Andrzej Duda jest pod stałą opieką odpowiednich instytucji, które zajmują się bezpieczeństwem państwa”.

Jak poinformowało z kolei Radio Zet, na telefonie prezydenta nie wykryto śladów podsłuchiwania czy inwigilacji. Źródło Interii w Kancelarii Prezydenta w odpowiedzi na te informacje powiedziało, że „byłoby bardzo dziwne, gdyby nasze służby wysyłały wniosek o weryfikację telefonu do Citizen Lab”.

Informację o wykorzystywaniu systemu Pegasus, czyli opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania do inwigilacji, ujawniła wcześniej Associated Press, powołując się na firmę badawczą Citizen Lab z Kanady. W Polsce inwigilowani tym oprogramowaniem byli mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek, senator KO Krzysztof Brejza, lider AgroUnii Michał Kołodziejczak i dziennikarz Tomasz Szwejgiert. Prezes PiS Jarosław Kaczyński przyznał później, że system Pegasus znajduje się w posiadaniu polskich służb specjalnych.

Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.

Sputnik Polska w Telegramie