Pakiet sankcji UE wobec Rosji ostrzejszy niż po aneksji Krymu? Premier rozmawiał z szefową KE
Premier Mateusz Morawiecki spotkał się z Ursulą von der Leyen w siedzibie Komisji Europejskiej. Podkreślił, że obecnie w Unii Europejskiej jest świadomość zagrożenia za naszą wschodnią granicą.
Politycy spotkali się w piątek w Brukseli na marginesie szczytu Unia Europejska-Unia Afrykańska. Rozmowa dotyczyła m.in. aktualnej sytuacji dotyczącej bezpieczeństwa na wschodzie, w tym sfinalizowania sankcji wobec Rosji oraz ochrony granic z Białorusią.
Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że wcześniej nie było w Unii świadomości zagrożenia za wschodnią granicą. – Unijne sankcje wobec Rosji w razie jej kolejnej inwazji na Ukrainę będą surowe – powiedział Mateusz Morawiecki. Dodał, że będą to ostrzejsze restrykcje aniżeli te, które Unia nałożyła na Rosję w 2014 roku po aneksji Krymu. Szef polskiego rządu podkreślał, że jedność Zachodu została utrzymana.
🎥 Premier @MorawieckiM uczestniczył w szczycie UE-UA w Brukseli, który miał na celu odnowienie i pogłębienie partnerstwa z Afryką. Równie ważnym tematem podnoszonym w trakcie licznych rozmów ze światowymi przywódcami była sytuacja Ukrainy i napięcia na naszej wschodniej granicy. pic.twitter.com/IJ4hOXS3eV
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) February 18, 2022
Z kolei przewodnicząca KE Ursula von der Leyen za pośrednictwem mediów społecznościowych podkreśliła jedność Warszawy i Brukseli w sprawie wsparcia dla Ukrainy i wezwania Rosji do deeskalacji napięcia. „Dyplomacja jest jedyną odpowiedzią. Nasza reakcja będzie szybka i silna w przypadku dalszej agresji” – napisała szefowa KE.
Met with PM @MorawieckiM
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) February 18, 2022
We are united in our support of 🇺🇦 & call on 🇷🇺 to de-escalate.
Diplomacy is the only answer. Our reaction will be swift & strong in case of further aggression
We also share the goal of a strong economic recovery in 🇵🇱 & 🇪🇺
Investment & reforms are key pic.twitter.com/iNjQGjZr1X
Przypisywane Rosji plany eskalacji sytuacji wokół Ukrainy są kategorycznie negowane w Moskwie. Strona rosyjska stale deklaruje, że nikomu nie zagraża, a wszystkie takie wypowiedzi są wykorzystywane jako pretekst do rozmieszczenia większej ilości sprzętu wojskowego NATO w pobliżu rosyjskich granic. Jak powiedział wcześniej rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, Rosja nie stwarza pretekstów do sytuacji konfliktowej wokół Ukrainy. Według niego Rosja nie wyklucza, że podżegana przez Zachód histeria wokół Ukrainy ma na celu zamaskowanie linii Kijowa sabotowania porozumień mińskich w sprawie Donbasu. Według sekretarza prasowego prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrija Pieskowa, histeria informacyjna USA i NATO wokół Ukrainy jest hojnie oprawiana kłamstwami i fałszerstwami.
Sputnik jest już w Telegramie! Dołącz do naszego kanału i jako pierwszy otrzymuj ciekawe informacje o tym, co się dzieje na świecie! Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.
