Putin: Zachód przez osiem lat przymykał oko na ludobójstwo w Donbasie

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wyraził zaniepokojenie działaniami wojennymi na Ukrainie i doniesieniami o ofiarach śmiertelnych, a prezydent Rosji Władimir Putin przypomniał, że Zachód przymykał oko na to co działo się w Donbasie - czytamy na stronie internetowej Kremla.

„Olaf Scholz wyraził zaniepokojenie aktywnymi działaniami wojennymi oraz doniesieniami o ofiarach cywilnych i stratach wojskowych po obu stronach. W związku z tym Władimir Putin przypomniał, że zachodni partnerzy przez osiem lat przymykali oczy na ludobójstwo dokonane przez kijowski reżim na mieszkańcach republik Donbasu, w którym zginęło około 14 tysięcy osób, w tym tysiące dzieci” - napisano w komunikacie.

Jak przekazano, Putin powiedział, że na Ukrainie coraz częściej pojawiają się najemnicy z krajów trzecich, w tym z Albanii i Chorwacji, bojownicy z Kosowa i dżihadyści z doświadczeniem zdobytym w działaniach bojowych w Syrii. Podkreślono, że głównym zagrożeniem na Ukrainie są neonazistowskie formacje wojskowe - podała służba prasowa Kremla.

Głównym źródłem zagrożenia są neonazistowskie formacje wojskowe, które popełniają liczne zbrodnie wojenne, stosując metody terrorystyczne, rozmieszczając broń uderzeniową w dzielnicach mieszkalnych i cynicznie ukrywając się za ludnością cywilną. Jednocześnie oficjalny Kijów nie wypełnia swoich obietnic dotyczących powstrzymania tego barbarzyństwa - w ostatnich dniach liczba takich przypadków rośnie - napisano w komunikacie.

Kreml dodał, że w rozmowie prezydenta Rosji Władimira Putina z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem wyrażono nadzieję, że Kijów zajmie rozsądne i konstruktywne stanowisko podczas planowanej trzeciej rundy rozmów. Zapewniono też, że prezydent Rosji i kanclerz Niemiec będą kontynuować swoje kontakty.

Rosja rozpoczęła operację wojskową mającą na celu demilitaryzację Ukrainy we wczesnych godzinach rannych 24 lutego. Prezydent Władimir Putin określił jej cel jako "ochronę ludzi, którzy przez osiem lat byli poddawani nadużyciom, ludobójstwu ze strony kijowskiego reżimu". W odpowiedzi Stany Zjednoczone, kraje Unii Europejskiej i wiele innych państw nałożyły nowe, surowe sankcje na Rosję oraz szereg dużych banków i firm.

Według rosyjskiego Ministerstwa Obrony celem sił zbrojnych jest jedynie infrastruktura wojskowa i oddziały ukraińskie, a ludność cywilna nie jest zagrożona. Przy wsparciu rosyjskich sił zbrojnych grupy DRL i ŁRL prowadzą ofensywę. Nie ma jednak mowy o okupacji Ukrainy - podkreślił rosyjski prezydent.

Ze względu na blokowanie Sputnika zalecamy czytelnikom subskrybowanie naszego kanału Telegram, gdzie będziemy publikować najnowsze wiadomości. Dołącz do naszego kanału już teraz. Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.