Zełenski dopuszcza możliwość negocjacji na temat statusu Krymu i Donbasu

Prezydent Ukrainy Wołodymr Zełenski dopuszcza możliwość rozmów z Rosją na temat statusu Krymu oraz donbaskich republik.

Prezydent Ukrainy Wołodymr Zełenski oświadczył w rozmowie na antenie ABC News, że władze w Kijowie mogą dyskutować i szukać kompromisu w sprawie tego, jak ludzie będą żyć na Krymie i w republikach Donbasu. W ten sposób ukraiński prezydent odpowiedział na pytanie o gotowość uznania obecnego statusu tych regionów.

Mówię o gwarancjach bezpieczeństwa. Myślę, że punkty dotyczące tymczasowo okupowanych terytoriów i nieuznanych republik, które nie są uznawane przez nikogo innego niż Federacja Rosyjska, możemy omówić i znaleźć kompromis w kwestii dalszych losów tych terytoriów. Dla mnie najważniejsze jest to, jak na tych terytoriach będą żyć ludzie, którzy chcą być częścią Ukrainy. Kto na Ukrainie zechce ich przyjąć? Dlatego ta kwestia jest o wiele bardziej złożona, niż po prostu uznanie - powiedział Zełenski.

Prezydent Ukrainy powiedział także, że obecnie już nieco chłodniej odnosi się do idei wstąpienia Ukrainy do NATO.

"Jeśli chodzi o NATO, ochłonąłem w tej sprawie po tym, jak zdaliśmy sobie sprawę, że NATO nie jest gotowe do przyjęcia Ukrainy. Sojusz boi się sprzeczności i konfrontacji z Rosją" - zaznaczył ukraiński prezydent.

Wcześniej rzecznik prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow powiedział, że Moskwa może "w jednym momencie" zatrzymać wojskową operację specjalną na Ukrainie, jeśli Kijów spełni warunki, takie jak uznanie Krymu za rosyjski, uznanie suwerenności DRL i ŁNR, a także ustanowienie pozablokowego statusu Ukrainy.

Rosyjska operacja na Ukrainie

21 lutego Władimir Putin, w odpowiedzi na prośby donbaskich republik, podpisał dekrety uznające suwerenność ŁRL i DRL. We wczesnych godzinach porannych 24 lutego Rosja rozpoczęła specjalną operację wojskową mającą na celu demilitaryzację Ukrainy. Według Ministerstwa Obrony Rosji, siły zbrojne uderzają jedynie w infrastrukturę wojskową i oddziały ukraińskie. Ofiary i straty są po obu stronach. Na południu Ukrainy wojska rosyjskie przejęły kontrolę nad Chersoniem, Melitopolem, Berdiańskiem i zablokowały Mariupol, odcinając ukraińskie Siły Zbrojne od wybrzeża Morza Azowskiego i łącząc się z grupą wojsk w Donbasie. Od wschodu otoczone zostały Sumy i Charków. Kijów jest zablokowany od zachodu. Na większości terytorium kraju sytuacja humanitarna jest katastrofalna.

Ze względu na blokowanie Sputnika zalecamy czytelnikom subskrybowanie naszego kanału Telegram, gdzie będziemy publikować najnowsze wiadomości. Dołącz do naszego kanału już teraz. Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.