Prezydent Chorwacji: Dron, który rozbił się w Zagrzebiu, przyleciał z Ukrainy – foto

Bezzałogowy dron, który rozbił się w nocy w okolicach Zagrzebia, przyleciał z terytorium Ukrainy – powiedział prezydent Chorwacji Zoran Milanović.

Do incydentu doszło w nocy z czwartku na piątek w jednej z dzielnic stolicy Chorwacji, słychać było eksplozję, w miejscu wybuchu powstał krater, w pobliżu znaleziono dwa spadochrony, teren został odgrodzony. Prawdopodobnie to był dron rozpoznawczy Tu-141 „Strizh” produkcji radzieckiej, który przyleciał z Ukrainy.

Według chorwackiego ministra obrony Mario Banozicia dron nie stanowił zagrożenia dla kraju, wszedł w przestrzeń powietrzną o 22.57 (czasu lokalnego) i przebywał tam przez 7 minut, przeleciał przez całe Węgry i poruszał się z prędkością 700 km/h.

Nie otrzymaliśmy ostrzeżenia, obiekt przeleciał nad Węgrami, przebywał przez 7 minut w chorwackiej przestrzeni powietrznej i rozbił się w dzielnicy Jarun, na szczęście nie było ofiar. To poważny incydent – powiedział prezydent Chorwacji Zoran Milanović podczas briefingu.

– Był wielkości samolotu, przeleciał z Ukrainy do Zagrzebia i nie został prawdopodobnie zestrzelony… Śledzimy za sytuacją na Ukrainie, potępiamy to, co tam się dzieje, ale o tym, że w mieście liczącym milion mieszkańców spadł sześciotonowy dron do tej pory nie poinformował ani CNN, BBC, ani Al Jazeera, jakby spadł deszcz, a nie na szczęście nieuzbrojona bomba – podkreślił.

Dodał, że władze kraju uważają, że „to nie było skierowane przeciwko Chorwacji”.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze.

Ze względu na blokowanie Sputnika zalecamy czytelnikom subskrybowanie naszego kanału Telegram, gdzie będziemy publikować najnowsze wiadomości. Dołącz do naszego kanału już teraz. Więcej na temat możliwości aplikacji Telegram tutaj.

Sputnik Polska w Telegramie