Trump: Gdyby był prezydentem, nie byłoby konfliktu na Ukrainie

Były prezydent USA Donald Trump oskarżył swojego następcę Joe Bidena o to, że nie powstrzymał rozlewu krwi na Ukrainie z powodu strachu przed rosyjskim potencjałem nuklearnym.

Donald Trump, który do niedawna nazywał decyzję władz rosyjskich o uznaniu niepodległości DRL i ŁRL „genialną”, przyłączył się do krytyki rosyjskiej operacji wojskowej na Ukrainie.

– To katastrofa, co się tam dzieje… Musimy powstrzymać to szaleństwo” – powiedział, przemawiając na wiecu swoich zwolenników na Florydzie. – Biden mówi: Nie powinniśmy atakować, to jest energia jądrowa. Nie powinniśmy tego robić... On tak się boi, tak bardzo się boi – dodał.

Ponadto Trump powiedział, że gdyby był prezydentem, nie byłoby konfliktu na Ukrainie. – Gdybym był twoim prezydentem, to by się nigdy nie wydarzyło… Dużo rozmawialiśmy, a on (prezydent Rosji Władimir Putin – red.) nigdy by tego nie zrobił. Widział słabość (Waszyngtonu – red.), zobaczył rzeczy, których nigdy nie widział w naszym kraju – powiedział były prezydent.

Trump zaznaczył, że Biden przypisał sobie rozpoczęcie dostaw broni na Ukrainę. – To ja wysłałem im systemy rakiet przeciwpancernych Javelin bardzo dawno temu… Wysłałem im setki i setki oszczepów, a Obama i Biden wysłały im koce – dodał.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!