Zacharowa odpowiada na słowa Skrzypczaka o Kaliningradzie

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa skomentowała wypowiedź gen. Waldemara Skrzypczaka, który stwierdził wcześniej, że obwód kaliningradzki od 1945 roku znajduje się pod okupacją rosyjską, i że Polska powinna podnieść kwestię przynależności tego terytorium.

– Jak podniesie, tak i opuści – napisała Zacharowa w Telegramie.

Wiceprzewodniczący Rady Federacji Konstantin Kosaczew z kolei potępił słowa Skrzypczaka. – Wygląda na to, że ten generał albo w ogóle nie chodził do szkoły, albo całkowicie pominął wszystkie lekcje historii – powiedział. Dodał, że takich ludzi, którzy nie znają historii, na Zachodzie jest coraz więcej.

Komentując słowa generała broni w stanie spoczynku władze Kaliningradu poradziły mu „przestudiowanie historii i zrozumienie, że nie można odzyskać czegoś, co nigdy nie należało do Polski”.

Tym obywatelom Polski, którzy wypowiadają się w ten sposób, nawet tym, którzy tak myślą, radzimy przestudiować historię XX wieku. Jak tylko to zrobią, zrozumieją, że nie da się odzyskać tego, co nigdy nie należało do Polski. Twierdzenia, że Warszawa może rościć sobie prawa do Kaliningradu, są głupotą. Kaliningrad był, jest i będzie miastem rosyjskim – powiedział Dmitrij Łyskow, szef biura prasowego samorządu regionalnego.

Współczesny obwód kaliningradzki znajduje się na terenie byłej niemieckiej prowincji Prusy Wschodnie. Jak przypomina „Dziennik Petersburski”, po zakończeniu II wojny światowej, decyzją konferencji poczdamskiej, część Prus Wschodnich została przekazana ZSRR (prawie jedna trzecia), a reszta Polsce.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!