Ukraina. Starcie cywilizacji

Przesłanie Arcybiskupa Carlo Viganò, byłego Nuncjusza Apostolskiego w Stanach Zjednoczonych na temat kryzysu na Ukrainie nie znalazło szerokiego echa w zachodnich mediach. Tymczasem zawiera wiele ważnych wątków. Wszystkie ukierunkowane są na budowę Nowego Porządku Świata, kontrolowanego przez elity kolektywnego Zachodu – uważa prof. Anna Raźny.

Arcybiskup Viganó jest przekonany, że zachodnie media są pełne kłamstw i fałszu na temat sytuacji na Ukrainie. Jak twierdzi, administracja Bidena, NATO i UE celowo prowokują Rosję po to, aby uniemożliwić jakiekolwiek próby pokojowego rozwiązania kryzysu ukraińskiego. To pułapka zastawiona zarówno na Rosję, jak i na Ukrainę, wykorzystująca oba te kraje, aby umożliwić globalistom realizację ich zbrodniczego planu.

Dla architektów Nowego Porządku Świata (ang. NWO, New World Order), wydarzenia na Ukrainie są tylko kolejnym krokiem w niszczeniu starego świata i budowaniu nowego - twierdzi Viganó. Wyraża swoje poparcie dla działań Rosji Władimira Putina.

Prof. Anna Raźny, badaczka kultury i cywilizacji zgodziła się na rozmowę ze Sputnikiem na temat przesłania arcybiskupa Carlo Viganò.

- Wątków w przesłaniu watykańskiego dyplomaty było wystarczająco dużo, nie tylko geopolitycznych, ekonomicznych, gospodarczych, ale również cywilizacyjnych. Weźmy wątek cywilizacyjny. Dokąd, Pani zdaniem, dążymy? Jaki jest kierunek ewolucyjny wydarzeń na naszej ziemi?

- Przesłanie arcybiskupa Carlo Viganó w sprawie konfliktu na Ukrainie zawiera wiele ważnych wątków. Wszystkie ukierunkowane są na budowę Nowego Porządku Świata, kontrolowanego przez elity tzw. kolektywnego Zachodu, któremu użyczyły swej marki Stany Zjednoczone. Wątek cywilizacyjny – choć jedynie symbolicznie zarysowany przez tego katolickiego hierarchę – ma decydujące znaczenie.

Wskazuje na Rosję jako jedyny realnie działający na arenie międzynarodowej podmiot polityczny, który jest w stanie sprzeciwić się realizacji NWO na poziomie religijnym i eschatologiczno-metafizycznym.

Viganó uważa, że w swym sprzeciwie Rosja urzeczywistnia rolę Moskwy Trzeciego Rzymu jako katechona. Staje się eschatologiczną przeszkody dla NWO, gdyż nie uległa narzucanym przez Zachód ateistycznym ideologiom – genderyzmu, ekologizmu, transhumanizmu – nie tylko może, ale powinna odbudować cywilizację chrześcijańską. To jest jej dziejowa misja. Od zakończonych pokojem działań wojskowych na Ukrainie winien zacząć się zwycięski pochód tej cywilizacji.

- Jaką rolę pełni kościół, by ratować świat przed antychrześcijańskimi ideologiami?

- Trudno odmówić arcybiskupowi Viganó cywilizacyjnego uzasadnienia roli Moskwy jako Trzeciego Rzymu w sytuacji, gdy kościół katolicki i obecny jego papież skapitulowali przed antychrześcijańskimi ideologiami. Ostatnim widomym znakiem tego jest nie tylko zaangażowanie w propagandę pandemiczną i przymus szczepień, ale również otwarcie na takie problemy społeczne współczesnego świata jak „dobro, które rodzi się w jednopłciowych związkach partnerskich”. Powstrzymywanie się od nazwania takich związków na gruncie religii jako grzesznych jest miarą odejścia kościoła katolickiego od Ewangelii. Toczący się na Ukrainie konflikt jest wojną cywilizacji tzw. uniwersalnej - instalowanej w tym kraju od zwycięstwa euromajdanu w 2014 roku - z tą, którą reprezentuje Moskwa.

- Na czym polega istota cywilizacji uniwersalnej? Czy jest związana z westernizacja ładu światowego?

- Dla tego kierunku rozwoju wydarzeń na Ukrainie konieczne jest uwzględnienie kontekstu historycznego. Gdy Samuel Huntington pisał na początku lat 90. książkę o zderzeniu cywilizacji, brał pod uwagę wszystkie najważniejsze okoliczności zmieniającego się globalnego porządku - nie tylko politycznego, ale również cywilizacyjnego. Ten drugi miał według niego wyrażać istotę nowej ery – globalną westernizację w amerykańskim wydaniu. Założeniem westernizacji było jednowymiarowe ukształtowanie cywilizacyjne świata, nadzorowane przez jego hegemona – Stany Zjednoczone. One dały mu swoją markę i kontrolowały wypełnianie treścią symbolicznego skrótu nowej epoki – NWO.

To właśnie sygnalizuje sam tytuł książki Huntingtona „Zderzenie cywilizacji i nowy kształt ładu światowego”. Ład ten od początku oznaczał jednakowe i ostateczne dla wszystkich społeczeństw ukształtowanie cywilizacyjne, które autor książki nazwał cywilizacją uniwersalną. Jej atrybutami aksjologicznymi miały być idee demokracji i praw człowieka. W sferze gospodarki oraz finansów - wolny rynek i globalny system finansowy oparty na dominacji dolara jako waluty światowej.

Huntington zakładał – co stało się faktem – że cywilizacja uniwersalna będzie się kształtować na gruncie dominujących na Zachodzie doktryn post zimnowojennych i towarzyszących im nowych trendów kulturowych. Uważał, że dla tych ostatnich najtrafniejsze jest określenie „kultura Davos”. Pisał otwartym tekstem, że: „Ludzie z Davos sprawują kontrolę nad wszystkimi instytucjami międzynarodowymi, rządzą w wielu państwach, kontrolują przeważającą część zasobów gospodarczych i militarnych”. Twierdził, że wsparcie znajdą w upowszechnianych w całym świecie zachodnich wzorcach konsumpcji i kultury masowej.

Przedstawiony przez Huntingtona projekt cywilizacji uniwersalnej jest nieustannie uzupełniany przez „ludzi z Davos” treściami tworzonych dla jej celów ideologii: genderyzmu, ekologizmu, transhumanizmu. Wszystkie te ideologie rugują z przestrzeni życia ludzkiego wartości duchowe i religijne, wszystkie narzucają dyktaturę relatywizmu w sferze moralności, wszystkie są antychrześcijańskie.

- Trzydzieści lat temu koncepcje Huntingtona miały w dużej mierze znamiona utopijnych. Czy coś się zmieniło?

- Już w latach 90. idee te nabrały realnych kształtów. Koncepcji cywilizacji uniwersalnej zaczęła towarzyszyć idea bezpieczeństwa świata zachodniego, wyznaczająca NATO rolę jego gwaranta.

Ten nowy element NWO wyeksponowała tzw. doktryna Paula Wolfowitza, dająca USA jako liderowi NATO wyjątkowe prerogatywy: prowadzenie jednostronnej polityki zagranicznej z legitymizowaniem w jej ramach wojny prewencyjnej, czego przykładem była inwazja na Afganistan (2001), a następnie na Irak (2003). NATO sprawdziło się w nich jako gwarant „bezpieczeństwa” głównych podmiotów kształtujących NWO. Stało się normą, iż wątek tego sojuszu towarzyszy różnym konfliktom cywilizacyjnym między Zachodem i światem islamu. W konfliktach tych testowana jest osławiona jedność i solidarność członków „wspólnoty transatlantyckiej”, pozwalająca mówić o granicach NATO czy wręcz – jak w przypadku Ukrainy – o terytorium NATO.

Niedawno do cywilizacyjnego wymiaru NWO dołożył nowe koncepcje Klaus Schwab - animator „Davos”, założyciel Światowego Forum Ekonomicznego, przypisanego temu miastu. Jego idee „wielkiego resetu” oraz „czwartej rewolucji przemysłowej” wprowadzają do cywilizacyjnego wymiaru NWO program antropologiczno-społeczny, którego celem jest utworzenie nowego człowieka – trans humanistycznego - oraz nowego społeczeństwa globalnego – zdemodulowanego.

- Dlaczego, Pani zdaniem, Rosja stwarza zagrożenie dla kolektywnego Zachodu i jego koncepcji NWO?

- Dlatego, że stała się bastionem tradycyjnych wartości: wróciła do swych chrześcijańskich korzeni kulturowych, które stały się ponadczasową gwarancją cywilizacyjną tych wartości. Moskwa jako Trzeci Rzym – podkreśla arcybiskup Viganò – ma tę duchową moc, która jest konieczna dla zwycięskiego starcia z NWO.

Wojna cywilizacji na Bliskim Wschodzie czy w Afganistanie miała przewidywalny charakter – była wojną zachodniego pierwowzoru cywilizacji uniwersalnej z cywilizacją islamu. Obecne dramatyczne wydarzenia na Ukrainie mają głębszy wymiar – są walką o globalny rząd dusz, do którego rości sobie prawo Zachód kierowany przez USA. Taki bowiem wymiar ma wojna cywilizacji NWO z cywilizacją chrześcijańską reprezentowaną przez Trzeci Rzym. Niezależnie więc od tego, jaki będzie finał konfliktu na Ukrainie w wymiarze geopolitycznym i ekonomiczno-gospodarczym, granice tych dwóch cywilizacji zostały już jasno określone. Widoczny już teraz podział Ukrainy będzie podziałem nade wszystko cywilizacyjnym. Cywilizacja uniwersalna „ludzi z Davos” obejmować będzie „terytorium NATO” i sferę jego wpływów. Granice cywilizacji chrześcijańskiej wyznaczać będą wpływy Rosji.

- Dziękuję bardzo za rozmowę.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!