30 laboratoriów biologicznych za 32 mln dolarów. Nad czym USA pracowały na Ukrainie?

Rosyjskie wojsko odkryło 30 amerykańskich laboratoriów biologicznych na Ukrainie, a na ich działalność od 2015 roku wydano 32 mln dolarów - poinformował na nieformalnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ Igor Kiriłłow, szef Wojsk Obrony Radiacyjnej, Chemicznej i Biologicznej.

Powiedział, że infrastruktura jest zaangażowana w trzy główne obszary - monitorowanie, zbieranie niebezpiecznych szczepów i badania nad czynnikami broni biologicznej. Rosja, według rzecznika armii, „śledzi system” rozmieszczania laboratoriów poza terytorium USA.

Pierwszym z nich jest monitorowanie sytuacji biologicznej, jak twierdzi Pentagon, w miejscach, w których mają być rozmieszczone kontyngenty wojskowe państw bloku NATO. Drugi to gromadzenie i eksport do USA szczepów niebezpiecznych mikroorganizmów. Trzeci to badania nad potencjalnymi czynnikami broni biologicznej charakterystycznymi dla danego regionu, które mają naturalne ogniska i mogą być przenoszone na ludzi - powiedział.

Jako jeden z priorytetów badawczych Kiriłłow wymienił badania nad wąglikiem, którego patogen „charakteryzuje się wysoką śmiertelnością i trwałością w środowisku”. Przedstawił on dokumenty projektu, którego zadania, według Ministerstwa Obrony, obejmowały identyfikację miejsc pochówku martwych zwierząt oraz pobranie próbek gleby z tych miejsc. Resort uważa, że zainteresowanie amerykańskich biologów wojskowych nie jest przypadkowe.

„Najwyraźniej przeanalizowali oni wyniki epidemii wąglika na Jamale w 2016 roku, podczas której odnotowano przypadki przenoszenia choroby przez muchy i muchy końskie. Biorąc pod uwagę fakt, że epidemia wąglika na Ukrainie pozostaje łagodna, nasuwa się pytanie o potrzebę prowadzenia badań przez Pentagon i ich prawdziwy cel” - dodał Kiriłłow.

Jak zauważył, Rosja może „z dużą dozą prawdopodobieństwa” twierdzić, że szczep afrykańskiego pomoru świń o zwiększonej zaraźliwości został wyhodowany w jednym z laboratoriów podległych Pentagonowi. Porównał on rozprzestrzenianie się ASF z Gruzji do Rosji, UE i Chin od 2007 roku - tam, jak zapewnia resort, szczepy wirusa identyczne ze szczepem z Gruzji znaleziono wszędzie w próbkach pobranych od padłych zwierząt.

„Bezpośrednie straty ekonomiczne samych tylko przedsiębiorstw rosyjskich spowodowane chorobą wyniosły ponad 100 milionów dolarów, a straty pośrednie przekroczyły 500 milionów dolarów” - szacuje Kiriłłow.

MO Rosji nazywa wykorzystywanie ptaków przez USA lekkomyślnym

- Amerykański projekt rozprzestrzeniania szczególnie niebezpiecznych zakażeń za pośrednictwem migrujących ptaków jest najbardziej lekkomyślny i nieodpowiedzialny, nie pozwala kontrolować dalszego rozwoju sytuacji - powiedział Igor Kiriłłow, szef Wojsk Obrony Radiacyjnej, Chemicznej i Biologicznej Federacji Rosyjskiej.

Ze wszystkich sposobów destabilizacji sytuacji epidemiologicznej opracowanych przez Stany Zjednoczone, ten wariant jest jednym z najbardziej lekkomyślnych i nieodpowiedzialnych, ponieważ nie pozwala kontrolować dalszego rozwoju sytuacji. Potwierdza to przebieg pandemii zakażeń koronawirusem, którego pojawienie się i osobliwości budzą wiele pytań wśród ekspertów - powiedział Kiriłłow.

Wyjaśnił, że projekt U-PI-4, którego celem jest zbadanie możliwości rozprzestrzeniania się szczególnie niebezpiecznych infekcji za pośrednictwem ptaków wędrownych, jest realizowany przez laboratoria w Kijowie, Charkowie i Odessie do 2020 roku. Badano między innymi możliwość przeniesienia grypy A (H5N1), której śmiertelność wśród ludzi wynosi 50%, a także rzekomego pomoru drobiu (choroba Newcastle).

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!