https://pl.sputniknews.com/20220503/konstytucja-swoje-a-17820829.html
Konstytucja swoje, a…
Konstytucja swoje, a…
231. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791 roku to nie tylko majówka, kolejne święto, w którym możemy odpocząć i rozpalić tak uwielbianego przez Polaków... 03.05.2022, Sputnik Polska
2022-05-03T08:00+0200
2022-05-03T08:00+0200
2022-05-03T08:00+0200
piszą dla nas
konstytucja
święto konstytucji 3 maja
polska
stanisław august poniatowski
europa
trybunał konstytucyjny
/html/head/meta[@name='og:title']/@content
/html/head/meta[@name='og:description']/@content
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1033/19/10331912_0:273:2671:1775_1920x0_80_0_0_d3b3fc4e2c276208b53a9ae86c45ec1c.jpg
Warto, żeby ten dzień, to święto narodowe stało się chwilą refleksji. I nie chodzi o tą banalną, polegającą na – skądinąd słusznej – krytyce permanentnych kpin z Konstytucji obecnej.To tylko deklaracjaPrzecież na dobrą sprawę problemy z Konstytucją 3 Maja w jakiś sposób również powtarzają się przy stosowaniu kolejnych ustaw zasadniczych. Ich zapisy pozostają na papierze, który – jak wiadomo – przyjmie wszystko. Nikt się nimi specjalnie nie przejmuje, bo przecież władzę interpretacji ma i tak jedynie Trybunał Konstytucyjny. A ten składa się z partyjnych nominatów aktualnej bądź poprzedniej władzy. Słowem, Konstytucję uchwalamy w referendum, lecz nad jej przestrzeganiem czuwać mają ludzie, będący de facto sami stanowiący element systemu. To problem nie tylko bieżący, sięgający ostatnich lat autorytaryzmu PiSowskiego. To kwestia systemowa, choć ostatnie lata unaoczniły ją w sposób pewnie bardziej jaskrawy.Dotyczy to niezmiennie, od momentu uchwalenia obecnej, pochodzącej z 1997 roku najważniejszej dla państwa ustawy. W różnych obszarach. Kpiną z nas wszystkich było stwierdzenie, że w Rzeczypospolitej obowiązują zasady społecznej gospodarki rynkowej, że jej obywatelom gwarantuje się cały zestaw praw ekonomicznych i socjalnych. Po uchwaleniu obecnej Konstytucji, za rządów postsolidarnościowych poprzedników PiS i PO, czyli Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności, doszło do największego w naszych dziejach najnowszych rozwarstwienia społecznego i gigantycznych rozmiarów ubóstwa.Podobną kpiną wobec obywateli dziś, szczególnie w ostatnich miesiącach, są konstytucyjne zapewnienia o wolności słowa, zgromadzeń, zakazie cenzury. Przekonujemy się o tym na co dzień, przekonują się o tym również Czytelnicy Sputnika, nie mogący bez korzystania z systemu VPN lub innych obejść, dotrzeć do informacji i opinii uznanych za nieprawomyślne przez system.Rocznica nieśmiałej próbyOczywiście, 3 maja to okazja do refleksji o nas samych i naszej historii. Stanisław August Poniatowski próbował stworzyć w Polsce podwaliny nowożytnego państwa. On i jego zwolennicy dokonali tego wyłącznie na papierze. Było za późno.„Polska jest dopiero w wieku XV, Europa już wiek XVIII kończy” – pisał jeden z najwybitniejszych umysłów polskiego Oświecenia Stanisław Staszic. Miał rację. Przyjęcie Konstytucji, nawet gdyby I Rzeczpospolita nie przestała istnieć wkrótce po nim, nie zmieniłoby prawdopodobnie biegu dziejów. Było aktem spóźnionym, wyrazem zrozumienia otaczającej nas rzeczywistości przez wąską grupę czytelników, oświeceniowych filozofów i natchnionych reformatorów.Prawdziwy problem leżał gdzie indziej. Patronat anglosaskich potęg nie uchroni od klęski3 maja każdego roku powinniśmy pamiętać o okolicznościach, które doprowadziły do upadku państwowości polskiej pod koniec XVIII wieku. Wśród przyczyn tej degradacji i upadku poczesne miejsce zajmuje zaangażowanie się w politykę wschodnią w duchu jagiellońskim.W tym kontekście trzeba jeszcze raz zastanowić się nad mrzonkami o potędze na Wschodzie snutymi przez współczesnych nam nowych Sarmatów. Nawet patronat anglosaskich potęg nie uchroni ich w ostatecznym rozrachunku od klęski, która stała się udziałem ich ideowych przodków. Jeśli do niej dojdzie, uchwalanie kolejnej Konstytucji, choćby najlepszej, będzie miało podobne znaczenie, jak nieskonsumowana Konstytucja 3 Maja.Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!
https://pl.sputniknews.com/20220429/jak-zlamac-sobie-zeby-17811845.html
https://pl.sputniknews.com/20220414/raj-podatkowy-dla-uchodzcow-17754635.html
https://pl.sputniknews.com/20220407/czy-najemy-sie-czolgami-17716797.html
europa
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
2022
Mateusz Piskorski
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/04/10/041016_209:0:1072:863_100x100_80_0_0_8418e4a20bb3009bd5cc3fa6ec938e7d.jpg
Mateusz Piskorski
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/04/10/041016_209:0:1072:863_100x100_80_0_0_8418e4a20bb3009bd5cc3fa6ec938e7d.jpg
Aktualności
pl_PL
Sputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/1033/19/10331912_0:22:2671:2025_1920x0_80_0_0_aa3bec1a5129e2ba85f0db5d018e307d.jpgSputnik Polska
kontakt.pl@sputniknews.com
+74956456601
MIA „Rosiya Segodnya“
Mateusz Piskorski
https://cdnnpl1.img.sputniknews.com/img/04/10/041016_209:0:1072:863_100x100_80_0_0_8418e4a20bb3009bd5cc3fa6ec938e7d.jpg
konstytucja, święto konstytucji 3 maja, polska, stanisław august poniatowski, europa, trybunał konstytucyjny
Konstytucja swoje, a…
231. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 Maja 1791 roku to nie tylko majówka, kolejne święto, w którym możemy odpocząć i rozpalić tak uwielbianego przez Polaków grilla, popijanego nieodłącznym piwem. Nie powinien być to także czas bezmyślnego powtarzania, jak to wraże, obce siły udaremniły wejście w życie idei naszych oświeceniowych reformatorów.
Warto, żeby ten dzień, to święto narodowe stało się chwilą refleksji. I nie chodzi o tą banalną, polegającą na – skądinąd słusznej – krytyce permanentnych kpin z
Konstytucji obecnej.
To tylko deklaracja
Przecież na dobrą sprawę problemy z Konstytucją 3 Maja w jakiś sposób również powtarzają się przy stosowaniu kolejnych ustaw zasadniczych. Ich zapisy pozostają na papierze, który – jak wiadomo – przyjmie wszystko. Nikt się nimi specjalnie nie przejmuje, bo przecież władzę interpretacji ma i tak jedynie
Trybunał Konstytucyjny. A ten składa się z partyjnych nominatów aktualnej bądź poprzedniej władzy. Słowem, Konstytucję uchwalamy w referendum, lecz nad jej przestrzeganiem czuwać mają ludzie, będący
de facto sami stanowiący element systemu. To problem nie tylko bieżący, sięgający ostatnich lat autorytaryzmu PiSowskiego. To kwestia systemowa, choć ostatnie lata unaoczniły ją w sposób pewnie bardziej jaskrawy.
I dlatego Konstytucja, ustawa zasadnicza, pozostaje konsekwentnie niewiele znaczącym zbiorem pobożnych życzeń. Deklaracji, bez pokrycia, które możemy sobie poczytać i pomarzyć sobie, jak być powinno.
Dotyczy to niezmiennie, od momentu uchwalenia obecnej, pochodzącej z 1997 roku najważniejszej dla państwa ustawy. W różnych obszarach. Kpiną z nas wszystkich było stwierdzenie, że w Rzeczypospolitej obowiązują zasady społecznej gospodarki rynkowej, że jej obywatelom gwarantuje się cały zestaw praw ekonomicznych i socjalnych. Po uchwaleniu obecnej Konstytucji, za rządów postsolidarnościowych poprzedników PiS i PO, czyli Akcji Wyborczej Solidarność i Unii Wolności, doszło do największego w naszych dziejach najnowszych rozwarstwienia społecznego i gigantycznych rozmiarów ubóstwa.
Podobną kpiną wobec obywateli dziś, szczególnie w ostatnich miesiącach, są konstytucyjne zapewnienia o wolności słowa, zgromadzeń, zakazie cenzury. Przekonujemy się o tym na co dzień, przekonują się o tym również Czytelnicy Sputnika, nie mogący bez korzystania z systemu VPN lub innych obejść, dotrzeć do informacji i opinii uznanych za nieprawomyślne przez system.
Rocznica nieśmiałej próby
Oczywiście, 3 maja to okazja do refleksji o nas samych i naszej historii. Stanisław August Poniatowski próbował stworzyć w Polsce podwaliny nowożytnego państwa. On i jego zwolennicy dokonali tego wyłącznie na papierze. Było za późno.
„Polska jest dopiero w wieku XV, Europa już wiek XVIII kończy” – pisał jeden z najwybitniejszych umysłów polskiego Oświecenia Stanisław Staszic. Miał rację. Przyjęcie Konstytucji, nawet gdyby I Rzeczpospolita nie przestała istnieć wkrótce po nim, nie zmieniłoby prawdopodobnie biegu dziejów. Było aktem spóźnionym, wyrazem zrozumienia otaczającej nas rzeczywistości przez wąską grupę czytelników, oświeceniowych filozofów i natchnionych reformatorów.
Prawdziwy problem leżał gdzie indziej.
Polska była bagnem sarmackich mitów, szlacheckich bajek i gospodarczego zastoju. Nasze stosunki ekonomiczne i panujący światopogląd sprawiały, że żadna ustawa zasadnicza, nawet najbardziej postępowa, nie mogłaby wejść w życie. Pozostawałby zbiorem racjonalistycznych życzeń, prawną fantazją, wizją grupy tych, którzy rozumieli w czym tkwi problem polskiego charakteru narodowego i naszych zbiorowych przywar.
Patronat anglosaskich potęg nie uchroni od klęski
3 maja każdego roku powinniśmy pamiętać o okolicznościach, które doprowadziły do upadku państwowości polskiej pod koniec XVIII wieku. Wśród przyczyn tej degradacji i upadku poczesne miejsce zajmuje zaangażowanie się w politykę wschodnią w duchu jagiellońskim.
Rozciągnięcie terytorium na obszary historycznych ziem ruskich, degeneracja struktur Rzeczypospolitej spowodowana próbami przyciągnięcia na jej stronę, i na stronę tzw. świata zachodniego, ziem przynależnych kulturowo do innego obszaru, mitologia hreczkosiejów-Sarmatów – to wszystko jedna z praprzyczyn tego, że Konstytucja 3 Maja przyszła za późno.
W tym kontekście trzeba jeszcze raz zastanowić się nad mrzonkami o potędze na Wschodzie snutymi przez współczesnych nam nowych Sarmatów. Nawet patronat anglosaskich potęg nie uchroni ich w ostatecznym rozrachunku od klęski, która stała się udziałem ich ideowych przodków. Jeśli do niej dojdzie, uchwalanie kolejnej Konstytucji, choćby najlepszej, będzie miało podobne znaczenie, jak nieskonsumowana Konstytucja 3 Maja.
Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!