Kreml reaguje na pomysł konfiskaty rosyjskich aktywów: byłaby to jawna kradzież

Decyzja o wykorzystaniu rosyjskich aktywów bankowych na Ukrainie na potrzeby Kijowa byłaby rażąca, nielegalna i wymagająca reakcji, "w rzeczywistości byłaby to jawna kradzież" - powiedział rzecznik prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow.

Niemiecki minister finansów Christian Lindner powiedział wcześniej w wywiadzie dla gazety „Handelsblatt” i kilku innych publikacji, że jest "politycznie otwarty" na pomysł konfiskaty zagranicznych aktywów rosyjskiego banku centralnego, zaznaczając, że kwestia ta jest dyskutowana przez kraje G7 i Unię Europejską.

„Nie, nikt nie powiedział o tym stronie rosyjskiej ani Kremlowi - to pierwsza sprawa. Po drugie, taka decyzja byłaby nielegalna, rażąca i oczywiście wymagałaby odpowiedniej reakcji” - powiedział Pieskow dziennikarzom, komentując wypowiedź Leandra i odpowiadając na pytanie, czy ktoś poinformował o tym Kreml kanałami dyplomatycznymi i jaki jest stosunek do tej inicjatywy.

Zapytany, jaka może być odpowiedź strony rosyjskiej, Pieskow powiedział: "Cóż, będzie to przemyślane, ale z pewnością będzie wymagało odpowiedzi".

"Byłaby to więc jawna kradzież" - dodał.

Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalena Berbock powiedziała wcześniej, że z prawnego punktu widzenia przekazanie Ukrainie zamrożonych rosyjskich aktywów, do czego wzywała strona ukraińska, nie jest łatwe. Według minister istnieje wiele powodów, dla których warto podjąć takie działania, ale powinny one być zgodne z niemieckim ustawodawstwem i orzeczeniem Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

FT: Konfiskata rosyjskich aktywów zakłóciłaby światową gospodarkę polityczną

Konfiskata rosyjskich aktywów zniszczyłaby międzynarodowy system ekonomii politycznej, który został zbudowany w ciągu ostatnich dziesięcioleci - pisze Financial Times, cytując Simona Hinrichsena, badacza z London School of Economics.

W gruncie rzeczy byłoby to działanie, które położyłoby kres międzynarodowemu systemowi ekonomii politycznej - wyjaśnia ekspert.

Jak zauważa gazeta, decyzja o zamrożeniu rosyjskich aktywów wywołała niepokój wśród krajów o napiętych stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi i Europą. - Bezpośrednie zajęcie aktywów byłoby postrzegane jako "przekroczenie politycznego Rubikonu" - czytamy w artykule.

Po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej mającej na Ukrainie, Zachód zwiększył presję sankcji na Moskwę. Wiele krajów zapowiedziało zamrożenie rosyjskich aktywów. Według ministra finansów Antona Siluanowa, chodzi o około 300 mld dolarów - mniej więcej połowę rezerw złota i walut obcych.

W odpowiedzi Rosja zakazała inwestorom zagranicznym wycofywania środków ze swojego systemu finansowego. Według niektórych szacunków w grę wchodzi ponad 500 miliardów dolarów.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!