Rosyjskie MSZ: Odpowiedź na zachodnie sankcje może być bolesna

Odpowiedź Moskwy na zachodnie sankcje może być bardzo bolesna, natomiast kraje europejskie powinny zrozumieć, że restrykcjami wobec Rosji wyczerpują własne gospodarki – powiedział Dmitrij Biriczewski, dyrektor departamentu współpracy gospodarczej rosyjskiego MSZ.

Według niego, strona rosyjska jeszcze „faktycznie nie stosuje środków zaradczych w pełnym zakresie”.

„Oczywiście, kraje zachodnie wyczerpują już własną gospodarkę i swoich obywateli antyrosyjskimi wynurzeniami... To nie wina Rosji, że Europejczycy zmagają się z zimami bez ogrzewania i letnimi upałami bez klimatyzacji. Sankcje wobec nas okazują się bumerangiem dla zachodnich gospodarek, jesteśmy o tym przekonani po raz enty” – powiedział Biriczewski.

Zastrzegamy sobie jednak prawo do zaostrzenia środków specjalnych. Tradycyjnie nie komentujemy ich ewentualnej treści, odpowiednie kroki opracowuje rząd rosyjski. Zachodnie działania restrykcyjne są wrażliwe dla rosyjskiej gospodarki, ale nasze działania odwetowe też mogą być bardzo bolesne – powiedział dyplomata.

Kraje UE kolejno wprowadziły sześć pakietów sankcji wobec Federacji Rosyjskiej w związku z sytuacją na Ukrainie. Przywódcy UE osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie pakietu antyrosyjskich sankcji, który obejmuje m.in. stopniowe wprowadzanie embarga na import ropy z Rosji. Zakaz dotyczyć będzie wyłącznie dostaw drogą morską, a ropa płynąca rurociągiem „Przyjaźń” nie podlega ograniczeniom. Wcześniej przyjęcie szóstego pakietu unijnego opóźniło się z powodu odmowy przez szereg krajów, w szczególności Węgier, poparcia całkowitego zrzeczenia się zakupów ropy.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com, a także strony Sputnik Polska na Facebooku i YouTube nie są dostępne w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Natomiast nasze materiały wideo można znaleźć w serwisie Odysee. Zostań z nami!