Miedwiediew nazywa Rosjan, którzy chcą, by kraj upadł, zdrajcami i wrogami

Dmitrij Miedwiediew, wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Rosji, określił Rosjan, którzy opuścili kraj i nawołują do jego klęski i zniszczenia, jako zdrajców oraz wrogów społeczeństwa i państwa.

Zdrajcy, którzy nienawidzą swój kraj tak bardzo, że nawołują do jego klęski i zniszczenia, powinni być postrzegani jako hostis publicus, czyli wrogów społeczeństwa. Niezależnie od kwalifikacji prawnej ich czynów. Oraz jako wrogów państwa, enemy of the state, używając ich ulubionego amerykańskiego odpowiednika. Nawet jeśli nie wszczęto przeciwko nim żadnych spraw administracyjnych ani karnych - powiedział Miedwiediew.

"Takie osoby nie powinny być wpuszczane z powrotem do Rosji do końca życia. Powinno się ich całkowicie odciąć od źródeł dochodu w naszym kraju, jakiekolwiek by one nie były. Ta niemoralna sytuacja, kiedy zdrajcy, którzy życzą by ich kraj został pokonany, zarabiając w tym samym czasie na Rosji, powinna być raz na zawsze powstrzymana - dodał wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa.

Jednocześnie Miedwiediew dodał, że możliwość powrotu nadal istnieje, ale tylko po odbyciu pokuty.

Powrót takich osób może nastąpić tylko w przypadku jednoznacznej publicznej skruchy wyrażonej wcześniej, a w niektórych przypadkach tylko poprzez amnestię lub ułaskawienie - dodając przy tym, że lepiej byłoby, aby ci ludzie nie wracali.

Po wprowadzeniu ograniczeń przez Unię Europejską strona pl.sputniknews.com nie jest dostępna w UE. Blokadę można ominąć, korzystając z aplikacji VPN na urządzeniu mobilnym lub komputerze. Zostań z nami!